Z komina ma lecieć dym. Jak widać na zdjęciu problemem jest to że jest on niski - na wysokości okien mieszkań. Nie znam na tyle prawa ale nadzór budowlany powinien nakazać podwyższenie komina.

Do gościa 13:11:49 Człowieku co ty piszesz za bzdury, żeby wiedzieć co mieszkańcy sądzą o tym dymiącym od lat kominie to trzeba tam mieszkać i budzić się co rano w śmierdzącym dymem mieszkaniu i schodzić po zadymionej klatce schodowej. a te swoje głupie komentarze zostaw dla naiwnych.

uważam, że powinien sklep być podłączony do sieci a jak nie to dymisja z miasta na obrzeżą, Świnoujście powinno dbać o wizerunek i nie ważne, czy dym leci godzinę, ale to że nie powinna taka sytuacja zaistnieć, to jest UZDROWISKO!!

Sierżant Robert, do wymiany. To już najwyższy czas.

jest demokracia kazdy pali czym chce

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Taki dym jest codziennie, ale krótko, właśnie w czasie rozpalania pieca. Wiem, bo mam na nich widok z okna. Tym niemniej dziwne, żeby sklep w centrum miasta musiał utrzymywać własną kotłownię węglową. Przecież tam jest sieć PECu i wystarczy się podłączyć. Ciepło z PECu jest tańsze niż z własnej kotłowni węglowej i dodatkowo można dostać dofinansowanie na przyłączenie do" ciepła systemowego". Zatem czy po prostu w Społem brakuje kogoś z jajami i wyobraźnią? Gotowe ciepło z PECu macie doprowadzone praktycznie do sklepu a bawicie się we własną kotłownię węglową.

wydział ochrony środowiska nie jest od kominów

z jakiego to sklepu?

Q..wa Karelus. Nie chodzi o powietrze w Świnoujsciu, tylko na konkretnym podwórku. za trudne?

To próby nowego krematorium.

gdy kupowałem blat panowie ze sklepu cieli pozostałe części na opał

Sranie w banie panie niedorzeczniku. Codziennie STODOŁA MARKET robi nam zadymę i widać że w majestacie prawa. Straż Miejska mogłaby ruszyć dupę i przyjechać choć raz i zobaczyć co się dzieje. Dym jest tak gryzący, że trudno oddychać a pan mi pieprzy że normy nie są przekroczone. Stań se człowieku przy stodole i zobaczysz że jak szybko będziesz uciekał do świeżego powietrza. Ja * kto tam pracuje w tym urzędowym padole.

W dzień to nie widać ale tylko się ściemni to dajemy do bólu. Prosze o pomiar przy PEC lub ul. Sląską lub Gdyńska.

Robert Karelus twierdzi, że do Urzędu Miasta nie wpłynęły od mieszkańców okolicznych posesji żadne sygnały. A co robią urzędnicy tego miasta, wydział ochrony środowiska? Jak człowiek sam nie zareaguje to co, panie za biureczka tylko kawkę popijają? Czy wszystko trzeba samemu zgłaszać, a urzędnicy to już zareagować nie mogą? Nie mają na tyle rozumy by coś SAMI zrobić?

Wystarczy przejść się ul.Rycerską i człowiek ma dość Świnoujścia!!

Osiedle Zachodnie to jeszcze o wiele większe zadymienie. Temat ten był poruszany już wiele razy. Rezultatów brak. Problem jak widać przerasta nasze władze. I w ten sposób wszyscy (ci palący też) skracamy sobie życie.

Pani Dagmara niech się wezmie do roboty to może przestaną jej przeszkadzać takie bezsensowne rzeczy - wiadomo chyba że jak się rozpala w piecu to leci z komina dym - Ameryki nikt nie odkrył nagle. Ludzie czasem gadają takie glupoty że sie wierzyć nie chce - chyba oczywiste ze w sklepie nikt nie pali śmieci albo odpadów tylko to co trzeba do opału. Czytelniczka jak nie chce dymu niech sie wyprowadzi na wieś albo niech postawi chate przy lecie - a skoro mieszka w centrum miasta to niech wytrzyma ciśnienie

te badania powietrza to sa robione chyba na plazy przy polnocnym wietrze. wieczorami w zime nie da sie przejsc po osiedlach z domkami jednorodzinnymi bo czlowiek sie dusi momentalnie.