Podstawowa czynność, jaką jest wymiana pościeli to bardzo skomplikowany proces. Prowadzone są specjalne szkolenia, na których krok po kroku przedstawia się kolejne etapy pracy z podopiecznym. Najlepiej, aby tą czynność wykonywały dwie osoby. Wiadomo jednak, że nie zawsze jest to możliwe. Czasami cała praca spoczywa na barkach jednej osoby. Zadanie jest nieco prostsze, gdy pacjent jest w stanie współpracować. Zdarzają się jednak przypadki, gdy podopieczny jest całkowicie sparaliżowany. Wtedy samodzielna opieka może stanowić barierę nie do pokonania. – To nie musi tak wyglądać. Technologie wspierają dziś każdą dziedzinę. Nie inaczej jest w kwestii opieki nad niepełnosprawnymi. Istnieje szeroka gama produktów tak zwanych produktów do łatwego transferu , które mogą ułatwić pracę z pacjentem. Możemy zastosować dziś specjalne maty poślizgowe z uchwytami, które znacząco pomogą w przemieszczaniu leżącego pacjenta. Mata wygląda bardzo niepozornie, jest natomiast specjalnie uszytym kawałkiem niezwykłego materiału, dzięki któremu przesunięcie na łóżku osoby ważącej 150 kg, nie stanowi problemu nawet dla jednego opiekuna – tłumaczy Aneta Fendorf, ekspert firmy Mobilex.

Proste urządzenie może całkowicie odmienić opiekę nad osobami niepełnosprawnymi. Nie tylko dla osoby niepełnosprawnej, ale właśnie też dla opiekuna, obojętnie czy jest nim pielęgniarka w szpitalu czy mąż opiekujący się żoną lub odwrotnie, w domu. W ciągu ostatnich dziesięcioleci poczyniono znaczące postępy w dziedzinie konstrukcji przyrządów potrzebnych do opieki nad potrzebującymi. Urządzenia nowego typu niwelują największe niedogodności, towarzyszące codziennej pracy. Dobrym przykładem jest pas do transferu pacjentów, wyposażony w praktyczne uchwyty. Pas może być założony na pacjenta, dzięki czemu nie szarpiemy go za kark, ramiona czy ręce, przy próbie podniesienia go. Pas może być założony na opiekunie, i pacjent samodzielnie dzięki uchwytom wspomoże opiekuna w procesie wstawania, czy przesadzania. Dzięki pasowi ciężar przenoszonej osoby rozkłada się zupełnie inaczej. Przy standardowych metodach środek ciężkości niemal w całości oddziałuje na lędźwiowy odcinek naszego kręgosłupa. Przy każdej czynności narażamy się na przeciążenie naszego organizmu. Krótka podróż do łazienki może solidnie nadwyrężyć nasze plecy i ręce. Pacjenta należy podnieść, posadzić na wózku, następnie posadzić na toalecie, potem znów na wózku i ponownie ułożyć na łóżku. Samo opisanie tego procesu jest skomplikowane, a czasami trzeba go wykonać kilka razy dziennie. Bez odpowiednich zabezpieczeń i ułatwień praca z pacjentem może stać się utrapieniem. Dodatkowo z czasem opiekun, może stać się pacjentem. Dotyczy to również ćwiczeń, które są nieodłącznym elementem rehabilitacji. Systematycznie wykonywane ćwiczenia również wymagają nieprawdopodobnego wysiłku fizycznego ze strony opiekuna. Pomoc przy wykonywaniu odpowiednich ćwiczeń również może nadwyrężyć układ kostny naszego organizmu. Warto zadbać o to, by na wyposażeniu rehabilitanta znalazły się przyrządy, które znacząco ułatwią pracę z pacjentem. Rehabilitacja to żmudna droga do odzyskania sprawności, a tego typu przedmioty będą zarazem ułatwieniem dla podopiecznych. W Polsce opieka nad osobami niepełnosprawnymi lub starszymi mierzy się z wieloma przeciwnościami. Jednak w niektórych krajach wygląda to zupełnie inaczej. Po przykłady nie trzeba daleko sięgać. Powszechnie wiadomo, że nasi zachodni sąsiedzi sumiennie dbają o starszą część społeczeństwa. Wiele Polek znajduje w Niemczech zatrudnienie właśnie przy opiece nad osobami starszymi. Ich opinie wskazują jasno, że w tym zakresie Polska i Niemcy to dwa różne światy. Za Odrą przyrządy wspomagające pracę z pacjentem to standardowe wyposażenie niemal każdego opiekuna i szpitala, czy domu opieki. Tam nie dźwigamy, szanujemy nasze kręgosłupy, ręce i zdrowie w pracy z pacjentem leżącym. Nad Wisłą są to produkty ekskluzywne, nieznane z których korzysta niewielki odsetek. – Ciężko zrozumieć tak drastyczne dysproporcje. Cena tego typu produktu nie jest horrendalnie wysoka w porównaniu z ceną jaką będziemy musieli zapłacić za utratę naszego zdrowia przy dźwiganiu i przeciążaniu naszego organizmu. Do Polski dociera nowa generacja tego typu produktów. Trudno jednak o dobry przepływ informacji, chęci nauki nowych możliwości. Tę lukę trzeba szybko wypełnić. Chodzi tu o godność. Godność pacjenta i godną pracę opiekuna z pacjentem. W Polsce musi dojść do zmiany myślenia, a to długotrwały proces – wyjaśnia Aneta Fendorf z Mobilex.

Technologia ułatwia nam życie na każdym kroku. Zakupy można już zrobić nie wychodząc z domu. Szereg aplikacji i programów komputerowych wykonuje za nas czynności, które jeszcze niedawno robiliśmy samodzielnie. Innowacje dotarły nawet pod strzechy, znacząco ułatwiając pracę w gospodarstwie

Michał Hasik
Projekt Komunikacja