Można je adoptować ?

Jutro dzwonię do schroniska i zabieram jednego uszaka do domu !!

Patrzę na te sympatyczne króliczki i nie mogę pojąć dlaczego ludzie mając taką uroczą alternatywę adoptują śmierdzące, ujadające i często agresywne kundle. Chyba na złość sąsiadom

hardkor ten kroolik

A można je z tamtąt zabrać? Bardzo lubię króliki !. ..szczególnie z czosnkiem i papryką ;)

Króliki jak najbardziej są do adopcji! Zachęcam żeby odwiedzić schronisko i dowiedzieć się szczegółów :)

To schronisko nawet nie stać na trociny ? Czy te króliczki muszą siedzieć na plastiku w swoich odchodach ?

o której otwarte schronisko? teściowa coś mówiła o pasztecie z królika

Proszę nie obrażać pracowników schroniska radzę je odwiedzić. Byłam kilkakrotnie oddając bezdomne koty. Panie zaprosiły mnie abym obejrzała warunki w jakich przebywają zwierzęta są zadbane i czyste. Sąsiadka w pewną sobotę prosiła o interwencję do wolno żyjącego kota. Przyjechali, kota wyleczono i po trzech tygodniach przywieziono z powrotem. Dziękuję także za akcję sterylizacji bezdomnych kotów na Warszowie. Uważam, że w końcu mamy schronisko, które prawidłowo funkcjonuje, a co najważniejsze - ludzie tam zatrudnieni kochają i dbają o zwierzęta. Pozdrawiam w.50

jak zwykle biedne schronisko z 30.000zł miesięcznie nie stać na trociny (za darmo ze stolarni do wzięcia) , koty i koty tylko w schronisku dla głównie psów bo nie ma katów bezdomnych TYLKO wolnożyjące oraz udomowione jeśli rozumiecie co piszę

Niektóre komentarze naprawdę powodują, że tracę w was wiarę ludzie :) Piszecie też o trocinach, a ja niczego takiego w artykule nie przeczytałam. Chodzi o to, że wybieg to nowa realna potrzeba schroniska, bo wcześniej nie było tam tylu królików :) O pomoc proszą dziewczyny z Famy z projektu Psa ma Fama. Nie Schronisko. Czytajcie, bo nawet nie wiecie jak hejtować

W tej chwili w schronisku pracują osoby zaangażowane w pomoc zwierzętom, kompetentne i mające ogromne serca. Wykonują swoją pracę w dzień i w nocy, dbają o to żeby jak najwieksza ilość ich podopiecznych znalazła dom. Zamiast siedzieć przed komputerem i pisać niczym nie poparte pierdoły, proszę wykonać taki wybieg dla królików albo przyjść do schroniska pomóc. Będzie to na pewno większą przysługą, aniżeli oczernianie pracowników schroniska. Pozdrawiam.

Króliki nie muszą mieć podłoża, tylko coś do kuwetki wiec klatka jak najbardziej okej :D Nie macie się o co przyczepiać?

Widać, że komentujący nie mają bladego pojęcia o tym jak żyją zajęczaki (króliki to nie są gryzonie). Trzymanie królików na trocinach odchodzi do lamusa. Teraz mają inne podłoża, swoje potrzeby fizjologiczne załatwiają do kuwety ze specjalnymi kołeczkami, w paśnikach do jedzenia mają siano, a często śpią na kocykach, gołej klatce, podłodze w domu czy dywanie. Wiele rodzajów trocin uczula króliki. Więc wychodzenie z założenia, że" schronisko nie stać na trociny"... Jesteście żałośni. Zerowa wiedza. Ale najwięcej do powiedzenia.

O trocinach już się wypowiedziano, więc odniosę się tylko do karmy. Króliki powinny bazować na karmie typu granulat, i to porządnej firmy, np. Versele Laga, która wcale nie jest jakaś droga. Takie ziarno jak widoczne na zdjęciu, to jest shit najgorszy, puste kalorię, zamiast ziarna króliki wybierają kolorowe chrupki, etc. Cały czas powinni też mieć dostęp do siana wysokiej jakości, aby utrzymać prawidłową florę bakteryjną w jelitach. I granulat po garstce 1-2 dziennie, i oczywiście warzywa i owoce :) Życzę jak najlepszych domków jak królisiów :) Komentarze o pasztetach itp, świadczą tylko o niskim poziomie kultury osobistej komentujących. Nie warte uwagi.

Biedne