Jak informuje rzecznik prezydenta miasta, Robert Karelus aktualnie w Świnoujściu znajduje się 36 publicznych toalet. Spośród wszystkich publicznych toalet 24 są bezpłatne; 11 to toalety całodobowe.
W sumie w ostatnich latach w Świnoujściu powstanie 5 nowych publicznych toalet, co więcej też żadnej nie zlikwidowano.
Dodatkowe toalety pojawiają się w wakacje.
- W sezonie letnim, w okresie od czerwca do września, dodatkowo uruchamianych jest 15 toalet mobilnych. Budowa publicznej toalety przy ulicy Uzdrowiskowej jest częścią większej inwestycji, obejmującą budowę wejścia na plażę, na końcu tej ulicy oraz nowego parkingu. Toaleta będzie znajdowała się przy wejściu na plażę. W lutym planowane jest ogłoszenie przetargu na całość inwestycji. Oprócz tego nowe publiczne toalety planowane są również w innych nowych miejscach użyteczności publicznej, których budowa planowana jest w najbliższym czasie. To między innymi plac piknikowy w Przytorze - Łunowie, przystań jachtowa w Łunowie, przystań rybacka w Karsiborze- wyjaśnia Robert Karelus.
Do gościa z 16:30:14. W Świnoujściu już SLD nie rządzi i dlatego będą toalety. Chyba że wygra wybory to zabraknie papieru aby było bardziej jak za dawnych czasów :-D
Najlepszym obrazkiem miasta które chce być przez magistrantki widziane jako szczytowe osiągnięcie europejskie są toalety portable o których bredzi łżecznik a to zwyczajnie nazywane jest tojtojkami. Nikt i za żadne pieniądze nie chce tego obsługiwać. Brud, smród na miarę wiejskich wychodków. Królik przy kortach kazał sobie postawić automat.
Panie redaktorze przecież też rzecznik nie wie co mowi! Oglądałem ostatnia sesje i Pani Agatowska zapytała się o te toalety to okazało się że oni połączyli toy-toye do tych bezpłatnych. To ma być miasto turystyczne które szczyci się plastikowymi kablami. Te murowane są wszystkie płatne. Sprawdzajcie te klamania przez te władze i pudrowanie własnej niezdolności.
Najpierwszy kupający otrzyma całoroczny karnet rodzinny ze 100%-ową zniżką
Hurrrrrra
Po co w Karsiborze toaleta, kiedy i tak nie ma kanalizacji, a tylko szamba.
Kosztem tysięcy niewinnych drzew...
Karaluch naWARSZOWIE MOZNA SRAC NA ULICY BIERZECIE GRUBE PIENIADZE Z LNG KTORE POWINE POZOSTAC NA WARSZOWIE MAM 67LAT IPRZEZ TEN OKRESCZASU JEST ZROBIONA UL SOSNOWA POZATYM NIC SIE NIEDZEJE MIESZKANCY ODWOLAC CALY RZAZAD KTORTY JEST PRZYCHYLNY ZMUROWI WARSZOW WARZNIEJSZA CZESCIA SWINOJSCIA JEST BO STAD SA PIENIADZE DOKASY MIASTA
no to ze sra... musze zaczekac do lata i musi mi sie zachciec tylo w poblizu promenady, w miescie i to w innej porze roku robic w gacie
Problem toalet istnieje dlatego, że rządzi SLD, kontynuatorka PZPR, a wiadomo, że za komuny problem systemu komunistycznego dało się zawrzeć w skrócie myślowym: TYŁEK I WYPRÓŻNIANIE. Brakowało notorycznie papieru toaletowego, klozety były zaśmierdziałe, mało ich było, dlatego turystyka kloaczna polegająca na buszowaniu w krzakach - kwitła.Swoją droga nigdy nie wierzyłem specjalnie w historię spiskową, ale coraz prawdopodobniejsze mi się wydaje, że partia specjalnie chciała dać popalic narodowi, rzucała zastępcze tematy, takie odtyłkowe, żeby energia oszukiwanego i wyzyskiwanego narodu szła w kierunku tak podstawowych, biologicznych zmartwień, a nie szła tam, gdzie by to najbardziej zagroziło samozwańczym przywódcom narodu, przyniesionym w teczkach pod ochroną sowieckich bagnetów.No bo trudno zrozumieć, jak można było mieć trudności w produkcji czegos tak prostego jak papier toaletowy, i to państwie z dużą powierzchnią lasów!