Od kilku dni mamy silne mrozy. Prognozy na najbliższe dni przewidują na termometrach kilka czy nawet kilkanaście stopni poniżej zera. Taka temperatura jest szczególnie niebezpieczna dla ludzi samotnych i bezdomnych. Stąd też musimy pamiętać o potrzebie zwrócenia szczególnej uwagi na takie właśnie osoby. Policjanci już od jesieni prowadzą wzmożone działania prewencyjne i pomocowe. Dlatego widok mundurowych przy pustostanach, opuszczonych budynkach, pomieszczeniach gospodarczych, ogródkach działkowych nie powinien specjalnie dziwić.
Warto przy tym pamiętać, że pomimo wzmożonych kontroli policjanci nie są w stanie sprawdzić wszystkich miejsc, w których mogą przebywać osoby bezdomne. Dlatego liczymy na czujność i obywatelską postawę mieszkańców. Jak można pomóc? Czasami wystarczy jeden telefon, aby uratować życie. Dzwoniąc pod numer alarmowy 997 lub 112 służby są w stanie bardzo szybko reagować na niebezpieczne sytuacje związane z zagrożeniem życia i zdrowia z powodu wychłodzenia organizmu. W takich sytuacjach, jeżeli istnieje zagrożenie dla życia lub zdrowia, osoba przebywająca w niskiej temperaturze znajduje schronienie w placówkach, które są do tego przeznaczone np. ogrzewalnie czy noclegownie.
Pamiętajmy, aby w podobnych sytuacjach nie przechodzić obojętnie. Nasz telefon może komuś uratować życie.
asp. szt. Beata Olszewska
oficer prasowy KMP w Świnoujściu
Wielki szacunek dla służb mundurowych maja chłopaki cierpliwość do tego typu interwencji nie raz byłam świadkiem
16:19- Ciekawy wpis, może Redakcja się zajmie drążeniem tematu, jak to jest z tymi psami. Tak wstępnie myśląc o tym rozumiem wymagania schronisk dla bezdomnych, bo trudno, by gromadziły tam też psy, ale coś tu mi nie pasuje, może to tylko problem organizacyjny.
moze siostra pana jarka sie zlituje i mu pomoze. mieszka blisko jego shronienia
a pan Pola...cz?mieszka w takim małym-małej szopce na Paprotno...czy nie ma kogos komu zbywa jakas przyczepa campingowa?zrobiłby dobry uczynek.jesli ktos ma niech ze mna sie skontaktuje...mam hak wiec bym mu zaciagnał..
Nie zapominajmy również o rodzinach zagrożonych bezdomnością w tym kraju bezprawia i braku praw ludzkich. Kiedy rodzina zwraca się o pomoc do MOPR, zanim stanie się bezdomna, jest całkowicie lekceważona i odmawia się tej rodzinie pomocy, pomimo, że wiadomo, iż bez tej pomocy stanie się bezdomna, co w wielu przypadkach oznacza śmierć. Potem udaje się czujność i chęć niesienia pomocy. Jak pozbawiony pomocy człowiek odbierze sobie z tego powodu życie i trafi ten fakt do mediów, wtedy hipokryzja sięga zenitu i można słyszeć od tej samej pomocy społecznej takie słowa -, , gdyby zgłosił się do nas o pomoc, na pewno dostałby ją".
Nie nalezy zapominac o bezdomnych ludziach.Moze i ich wybor jak chca zyc ale w obliczu ekstremalnych warunkow, jak np.silny mroz nalezy o nich pamietac i zglaszac sluzbom, ktore moga pomoc i ustrzec przed smiercia.Pamietajmy tez o zwierzetach wolno zyjacych, ktore czesto nie maja mozliwosci schronienia sie przed zimnem.
DO OSOBY Z GODZ 16.19 MA PANI LUB PAN RACJE. SA LUDZIE KTORYM WSZYSTKO PRZESZKADZA NAWET PIESEK. KURCZE TRZEBA JAKOS TEMU PANU POMOC. JA NAWET NIE WIEM GDZIE TO JEST
Ich wybór ich sprawa, jeszcze im k..,. wczasy na Dominikanie zasponsorujcie. Typowa polska bigoteria i obłuda.
Do Gościa z 16:19 zgadzam się !!Dlaczego miasto wydało takie przepisy, bo chyba tak jest najłatwiej odsunąć od siebie problem.
16:19 - Czy chodzi o Johana i jego psa Majstra?
Policjanci powinni się zająć pilnowaniem porządku, a nie bawić się w kotka i myszkę z bezdomnymi, którzy i tak nie chcą do noclegowni. Taka sytuacja powtarza się każdego roku. Za komuny to bezdomny by dostał parę pał i by siedział w ciepłym domu. Ale teraz mamy wolność której panowie policjanci nie chcą uszanować. Panie naiwny forumowiczu -- 191 pańską troskę o bezdomnych. Bezdomni mają głęboko w 4 literach.
Przecież jest schronisko dla bezdomnych.
W lesie w pobliżu ulicy Odrowcow koczuje człowiek i tylko dlatego ze ma psa jedynego przyjaciela, którego nie odda do schroniska a idiotyczne przepisy nie pozwalają zabrać psa do noclegowni dla bezdomnych skazany jest na zamarzniecie.To ze tam jest to jego wybór ale czy tak ciężko zrozumieć ze ten pies to wszystko tak właściwie co ma.Człowiek zagubiony i dla niejednych zwykły lump, jednak to człowiek o wielkim sercu.Ciekawe komu taki malutki pies spokojny, nieagresywny by przeszkadzał przytulny do pana w noclegowni.Znieczulica jest okropna jednak pamiętajmy że każdego z nas może spotkać różny los.Wstyd dla władz miasta ze ludzie bezdomni nie mogą skorzystać z łaźni w noclegowniach.To jest problem społeczny jednak nie zapominajmy ze to dalej są ludzie i mimo wszystko zasługują na inne traktowanie, bo czasem raz podana dłoń uratuje ludzkie życie.Pamiętajmy, ze dobro powraca.