Jeżeli Polska prowadziła i będzie prowadziła tylko wojny sprawiedliwe, to wystarczy oddać się pod opiekę... Tak przy okazji, to Lenin też powoływał się na wojny sprawiedliwe i niesprawiedliwe. Inni mroczni przywódcy też.

mamy lepiej niz przed 3 laty to nie ulega dyskusji a dowod bedzie dla POnowoczesnych w pazdzierniku i sie obudzicie z reka w nocniku. Zycze duzo wyobrazni i woli do pracy bo z samego gadania jak to zle sie dzieje w panstwie nie zarobicie na chlebek. Jak Najwyzszy Sedzia chce ukarac to nie musi duzo robic, odbiera rozum!!

17:40 - Analizy militarne pokazują, że zadziałały czynniki własnie w tych dniach - w drugiej dekadzie sierpnia, a 15 VIII dlatego jest ważny, że trzeba było wielkich modlitw tego dnia, w święto, by przełamanie zaczynające się już od 13 sierpnia, osiągnęło apogeum 16 sierpnia, czyli tuz po tych modlitwach- a wojna była wyjątkowo religijna, opisywał to gen. francuski Weygand, widząc adoracje Najśw. Sakramentu na ulicach, spowiedzi ludzi- coś podobnego do atmosfery religijnej w Stoczni Gdańskiej w sierpniu 1980 r. (opracowanie:" Wojna polsko-bolszewicka, A. Ostoja-Owsiany).

Lenin to morderca milionow ludzi i wszystko co czynil bylo obludnie tlumaczone. Sluzylo tylko zdobyciu wladzy i gnebieniu i mordowaniu ludzi. Pokretny autorytet sobie Gosciu znalazles. A POLSKA sie BRONILA i twoje insynuacje nie zmienia faktow.

A ciemny lud wierzy... Wierzy i płaci... I O TO CHODZI :)))

Maryja ukazała się na niebie wraz z husarią. Była to odpowiedź na błagania narodu polskiego o pomoc. Bolszewia uciekała w popłochu. Grożąca kara śmierci za dezercję od swojego przełożonego, na nic się zdała. Spie...li o mało nóg nie pogubili.

Do : Gość • Środa [15.08.2018, 22:54:58] • [IP: 109.243.156.**] Jeśli modły i kropidła potrafią wygrać bitwę i wojnę, to po jakiego czorta, przepraszam po jakiego gatrenzwerga, potrzebna temu pisowskiemu, rozmodlonemu ludowi : broń jak np. te stare australijsko-amerykańskie fregaty za ciężkie pieniądze ?

8:00- To ważne uzupełnienie, źle że tego wcześniej nie napisałem - a były relacje od samych bolszewików, że widzieli postać Maryi na niebie.

Tymczasem totalnie PO zignorowali centralne świętowanie tej rocznicy gdzie Polacy, w tym i mój pradziadek, świeć Panie nad jego Duszą, powstrzymali, nie na długo ale jednak, pochód czerwonej zarazy!. Można wręcz przypuszczać że rocznica Cudu nad Wisłą smuci POwców, w głębi ich serc, tęskniących za programowym demontażem państw narodowych i federacyjnym zjednoczeniem z neomarksistowską Unią Europejską, która przecież wprost swoich ministrów nazywa komisarzami. POwcy... czym wy jesteście? Komu służycie? Polsce?.