Choć, myśląc o odzyskaniu Niepodległości wspominamy kilka pokoleń Polaków, którzy cierpieli i przelewali krew za ojczyznę, znosili katorgę, wynarodowianie i upokorzenia to jednak-w przeciwieństwie do wielu innych rocznic z naszej historii-11 listopada nie jest obciążony hektolitrami przelanej krwi, płonącymi miastami czy hekatombą potopu. I faktycznie też-tak jak podkreślają organizatorzy oficjalnych obchodów-daje nam nieczęsty w narodowej historii powód do wspólnej dumy. Dumy z tego co zdziałać potrafimy wspólnie.
May dziś spory wybór gdzie i z kim pójść by 100-lecie Niepodległej nie przeżyć jedynie zaglądając do telewizyjnego serwisu. Być może wybierając będzie kierowali się politycznymi sympatiami czy antypatiami ale najważniejsze byśmy nie zapominali co świętujemy bo dziś nie liczy nic więcej. I nawet jeśli nie may ochoty ruszyć się z domowych pieleszy, zróbmy to! Dla pradziadka, który przeszedł Sybir, dla rodziców, którzy nie zawsze mieli co wrzucić do garnka, dla Marszałka bo On-możemy być tego pewni-myślał już także o nas!
Ale czyjej Mamy?
Polak który wywiesi Polską flage to w/g jakiegoś holederskiego narkomana z UE to nazista...ale p...ł z teczową flagą to, , euprpejczyk''...brr
Tak, mamy co świętować!
OJCZYZNA Galaktyka która pędzi po kosmosie Słońce co ziemię trzyma w złotym kłosie Wreszcie ziemia w bezkresie zielona To ojczyzna człowieka, jemu przydzielona. Gdzie miłość co karze cieszyć się w czekaniu Na przybycie dzieciątka w bialutkim posłaniu W szpitalu, w domu, czy nawet w zagrodzie Ojczyzna nas wita i tak już jest co dzień. Siedlisko rodziców, ciepło w domu bycia Pozostanie w sercu aż do kresu życia Tradycja, historia, smutki i radości To ojczyste najwyższe są nasze wartości. Poeta pisał, są w Ojczyżnie rachunki krzywd Ale ucz się wybaczać bo nie pomorze nikt I obca dłoń, pisał, ich też nie przekreśli Ojczyzna ostudzi żal, połączy w jednej pieśni. Życie jest jedno w najwyższej wartości Ojczyzna potrafi go zabrać i to w całości Bo ojczyzna to ojciec i to nasza matka O te wartości walczyć należy do ostatka. Kto tego nie pojmuje, ten kochać nie umie Zagubił swoje życie w umarłym rozumie I nic już nie pomoże, choćby pieniędzy krocie Żyć będzie i umrze we własnej ślepocie.
Polska nasza Świnoujska jest jak marzenie żeglarza, pachnie morzem w które spoglada wieczorami światłem latarni, rozśpiewana mewami, otulona w sztandar z plażowego piasku, tysiącami żagli patrzy za horyzont a białym wiatrakiem zadziwia morskich gości.
Od 13.12.2007 możecie świętować jej utracenie patrioci
Mocarstwa w 1918 były wykrwawione i upadały jedno po drugim. W takim stanie rzeczy stosunkowo łatwo było odzyskać niepodległość. Problem w tym co z tą wolnością zrobiono. Polska międzywojenna pogrążała się w dyktaturze i gospodarczych nonsensach. Podobnie jest dzisiaj. Aby tego nie oglądać wyjechałem na miesiąć z Polski. I nie muszę mieć jutro wolnego. Na koniec refleksja : Piłsudski zdelegalizował ONR. Obecna władza negocjuje z ONR i innymi faszystami wspólny marsz ku czci Piłsudskiego. Chichot historii.