Setki morsów szalało w wodzie i na plaży. Zobacz film!
fot. Bartosz Szymański
Piąta Inwazja Morsów Mikołajów była wielką demonstracją radości, witalności, zdrowia i uśmiechu ale także-pokazem mocy morsów. Na zaproszenie Świnoujskiego Klubu Morsów „Morświny”, głównego organizatora imprezy, na plaży w Świnoujściu stawiło się w sobotnie południe ponad 700 zwolenników mroźnych kąpieli. Barwnie przebrani i w doskonałych nastrojach, o godzinie 12.00 ruszyli całą masą do morza. Temperatura wody ledwie przekraczała 4 stopnie Celsjusza ale morsy dobrze wiedzą, że mroźne kąpiele to samo zdrowie!
Już na trzy i pół godziny przed kąpielą organizatorzy uruchomili punkt rejestracji morsów przybywających na Inwazję. Na parterze hotelu Radisson Blu przy samej promenadzie można było wpisać się na listę. Każdy uczestnik otrzymywał też niezbędnik morsa. Niektórzy uczestnicy przyjechali do Świnoujścia już wcześniej ale byli i tacy, którzy na morsowanie dosłownie wbiegli. Członkowie Stargardzkiego Klub Morsa „Miedwianie” biegli do Świnoujścia 100 kilometrów. W ten sposób dołączyli do akcji „Wybiegajmy dzieciom uśmiech”.
fot. iswinoujscie.pl
Siłę morsów uczestniczących w Inwazji można było podziwiać już o godzinie 11.00 gdy wszyscy uczestnicy ustawili się w barwnej kolumnie przed hotelem. W asyście motocyklistów, z transparentami w dłoniach i piosenką na ustach wyruszyli w kierunku Alei Intereferie. Kąpiel zaplanowana została tradycyjnie w centrum kąpieliska przy Centru Koordynacyjnym Ratowników jednak, w związku z budową promenady zdrowia taka masa ludzi nie mogła wchodzić żadnym z głównych wejść na plażę dlatego morsy nadciągały na miejsce kąpieli wyjątkowo od wschodu. Wokół centru koordynacyjnego Ośrodek Sportu i Rekreacji przygotował całą bazę. Na spragnionych czekały namioty z gorącymi napojami, w innych szykowano już także gorące posiłki z myślą o momencie gdy morsy wyjdą z wody. Wszystkich przybywających witał Mikołaj, który był patronem tej kąpieli. Wiedząc o tym, także zdecydowana większość uczestników przygotowała się i do kąpieli-zamiast czepków włożyła mikołajkowe czapeczki. Oczywiście, nie zabrakło także oficjalnego powitania uczestników. Przybyłych z całej Polski powitało miasto oraz główni organizatorzy zlotu; Katarzyna Kolisz -prezes Klubu Morsów "Morświny" oraz Anna dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji "Wyspiarz".
fot. Bartosz Szymański
Przy pomoście ratowników czekały już na nich instruktorzy, którzy poprowadzili rozgrzewkę przy energetyzującej muzyce.
fot. Bartosz Szymański
W południe wszyscy byli już gotowi na najważniejsze. Na sygnał prowadzącego, morsy ruszyły do wody. 4 stopnie to temperatura, w której jak widać czują się doskonale bowiem kąpiel nie zakończyła się na symbolicznym zamoczeniu w morzu. Ci, którzy postanowili prawdziwie wykąpać się w głębszej wodzie mogli czuć się bezpieczni. Choć do sezonu daleko to, wyjątkowo w tę grudniową sobotę czuwali także na wodzie ratownicy.
fot. Bartosz Szymański
Morsy wbiegły do wody, w większości zanurzali się głęboko. Nie brakowało także takich, którzy popływali sobie na nieco głębszej wodzie. Na brzegu czekali znajomi z aparatami fotograficznymi i zawodowi fotoreporterzy. Zdjęcie w wodzie dla morsa to przecież najcenniejsza pamiątka z takiego spotkania. Niektórzy jednak wywiozą ze Świnoujścia także inne-niemniej cenne. Organizatorzy uhonorowali bowiem zwycięzców szeregu konkursów. Szukano morsów m.in. z najoryginalniejszymi strojami i… najdłuższą brodą.
fot. iswinoujscie.pl
Piąta Inwazja Morsujących Mikołajów przeszła do historii jako najlepsza bodaj w historii tej imprezy. Organizatorzy z Klubu Morsa „Morświny” zapowiadają, że mają już pomysły nowe na kolejną.
Dodajmy, że w piątej Inwazji Morsujących Mikołajów wzięli udział reprezentanci 42 klubów morsów z całego kraju.
Prawda jest taka gościu, że gdyby nie Internet, to by ciężko było zwołać taką grupę ludzi, to po pierwsze.
Po drugie: skoro robimy coś fajnego, to dlaczego nie puścić tego w sieć. Nikt tu nikogo nie namawia do złego. To samo zdrowie!! Na pewno jest to lepsze niż wieczne plucie jadem przed monitorem.
A już na pewno Ci uwierzę, że kąpałeś się w morzu zimą ;)
W dobie internetu niemal wszystko jest na sprzedaz. ... Widac takie czasy. Ciekawe czy bylo by tylu chetnych, gdyby nie takie upublicznienie ? Kiedys tez sie kapalo zima w morzu, ale byly to male grupki. ... grupki przyjaciol i napewno nie pod publike.
Zawsze mnie to zastanawia, skąd u niektórych ludzi tyle jadu... Serio sądzicie, że takie rzeczy się robi pod publikę? Po co? Widzę tu zadowolonych ludzi, którzy się cieszą, że robią coś innego niż siedzenie przed telewizorem z browarem, albo co gorsza przed kompem pisząc właśnie takie z dupy komentarze, nie ujawniając nawet swojej tożsamości... Wstydźcie się!
W takich imprezach liczy się dobra zabawa, generalnie każde zanurzenie niesie za sobą korzyści zdrowotne. Nie każdy mors ma parcie na szkło, to sprawa indywidualna. W Każdej dziedzinie czy to sportowej czy innej ludzie wrzucają foty na fb.com, instagram więc osoby negujące robią to samo. Inwazja jest imprezą publiczną i nie ma możliwości jej ukryć przed mediami. Pozdrawiam lepszy mors:)
Prawda jest taka gościu, że gdyby nie Internet, to by ciężko było zwołać taką grupę ludzi, to po pierwsze. Po drugie: skoro robimy coś fajnego, to dlaczego nie puścić tego w sieć. Nikt tu nikogo nie namawia do złego. To samo zdrowie!! Na pewno jest to lepsze niż wieczne plucie jadem przed monitorem. A już na pewno Ci uwierzę, że kąpałeś się w morzu zimą ;)
W dobie internetu niemal wszystko jest na sprzedaz. ... Widac takie czasy. Ciekawe czy bylo by tylu chetnych, gdyby nie takie upublicznienie ? Kiedys tez sie kapalo zima w morzu, ale byly to male grupki. ... grupki przyjaciol i napewno nie pod publike.
zostane morsem. takie mamusie tam ładne
A zmierzlym cwokom jak zwykle sie nie podoba. Durnych nie sieja, sami sie rodza ze swoja durnota i wypisuja bzdety.
Zawsze mnie to zastanawia, skąd u niektórych ludzi tyle jadu... Serio sądzicie, że takie rzeczy się robi pod publikę? Po co? Widzę tu zadowolonych ludzi, którzy się cieszą, że robią coś innego niż siedzenie przed telewizorem z browarem, albo co gorsza przed kompem pisząc właśnie takie z dupy komentarze, nie ujawniając nawet swojej tożsamości... Wstydźcie się!
W takich imprezach liczy się dobra zabawa, generalnie każde zanurzenie niesie za sobą korzyści zdrowotne. Nie każdy mors ma parcie na szkło, to sprawa indywidualna. W Każdej dziedzinie czy to sportowej czy innej ludzie wrzucają foty na fb.com, instagram więc osoby negujące robią to samo. Inwazja jest imprezą publiczną i nie ma możliwości jej ukryć przed mediami. Pozdrawiam lepszy mors:)
Każdy według siebie sądzi!
a te dwa wytatuowane morsy mają takie parcie, że sami sobie piszą jacy to są fajni :))))
Rozumiem, jak się robi to dla swojego zdrowsi. Takie występy pod publikę to wprost żenujące
W następnym roku bijemy kolejny rekord frekwencji.Rewelacyjni ludzie, świetna organizacja i zabawa najwyższych lotów.Do zobaczenia i 3majcie się!
tragedia, wszystko pod publike... żenada
To jest mega promocja naszego miasta w całej Polsce i poza granicami kraju, brawo Klub morsów Morświny wraz z Panią Prezes Kasią Kolisz
Ciekawe kto sprzątnie. To ognisko ??
Setki to chyba szalały, nie?!
fajna impreza.
Ale maja jaja👍
23:16 Zazdrościsz ??
Brawo Brawo Brawo NY Cony Island
Fajne Panie Mikołajowe. 💪 👍 😁
Żenada, wielki wyczyn, moczenie pupy w zimnej wodzie.
A mi to się podobają te dwa wytatuowane morsy na pierwszym zdjęciu ;)
A mi to się podobają te dwa wytatuowane morsy na pierwszym zdjęciu ;)
Ale fajna morsiczka...
Brawa dla Kasi Kolisz
42 klubów i jeden mors a właściwie morsica nie zrzeszona która dzielnie przeszła pierwszą taką kąpiel. Gratulacje, było super.