- W dniu 7 grudnia 2018 roku około godziny 16.05 w Świnoujściu na skrzyżowaniu ulic Dąbrowskiego i Piastowskiej doszło do zdarzenia drogowego między kierującym pojazdem Peugeot, a kierującym rowerem. Rowerzysta wjechał rowerem na przejście dla pieszych i został uderzony przez przejeżdżający ulicą Piastowską samochód. Kierującego rowerem ukarano mandatem karnym za spowodowanie kolizji drogowej - informuje asp. Magdalena Figarska KMP w Świnoujściu.
W koncubrawo-karać tych przygłupów po 500 i się obudzą
Brawo Policja.
Po chodniku można jechać rowerem jeżeli ma on 2m szerokośći. Następna sprawa to jazda rowerem bez oświetlenia. Proszę policję niech pofatyguje się skontrolować rowerzystów po zmroku. 3/4 jeżdzi bez oświetlenia. Wiem bo jeżdżę rowerem co dzień 20 km po ścieżkach rowerowych. I nieraz o mało co nie wpadłem na takiego nieopowiedzialnego kolarza częstp pod wpływem.
Yo bolszewicy od karania! Rowerem jeździ się wszedzie i jak się chce. Grzejcie ropę i gińcie. Każdego dnia 8 kierowców ginie. Proszę o więcej chwasty samochodowe.
Fak wasze przepisy drogowe. Będę jeździł jak mi się podoba i nic wam do tego bałwany.
Do IP: 5.173.144.**] Brawo, chociaż 1 normalny
11:05:01] Niekiedy nie mają nie tylka dzwonka, ale i oświetlenia pędząc jak widma czarne miejskimi alejkami pomiędzy wieżowcami i wpadając na pieszych. To jest realne zagrożenie i szkoda że nie ma na ten temat publcznej dyskusji uznając że tylko kierowcy samochodów mogą uszkodzić ciało czlowieka. Jest nawet śmiertelna ofiara rowerzysty, opisana w mediach która upadając uderzyła glową o krawężnik. Nie do pomyślenia ile jest wolno rowerzystom - to najbardziej uprzywilejowana grupa zmotoryzowana ze wszystkich. Nawet w parkach szaleć im wolno.
Gdzie ty rowerowy żłobie z 11:27:04 widziałeś taki przepis? Można, pod warunkiem, ze na jezdni jest dozwolona prędkość >50 km/h co akurat w naszym mieście nie ma miejsca więc wypier#alać z chodników!
11:05"..rowerzyści nie używają dzwonka do ostrzeżenia pieszych tylko pędzą jak duchy"--Kiedyś na przejeździe przez Grunwaldzką k.ronda wbiła we mnie wściekłe spojrzenie i zawołała" Dzyń-dzyń!" córka lat ok.50 pewnej starszej damy, idącej obok tamtej po przej. rowerowym - bo nie zadzwoniłem, a wjechałem na przejazd za nią - poczułem sie jakbym to ja złamał przepis, a przecież uczyniła to ta starsza kobieta, a jej córka na to nie reagowała, wolała potem wrzeszczeć do mnie sarkastycznie, zamiast wcześniej zaopiekowac sie swoją matką. I dlaczego nie zadzwoniłem, ano dlatego, że z reguły taki dzwonek wywołuje popłoch i pieszy często wybiera stronę swojego gwałtownego ruchu NIE TĘ, która jest bezpieczna, czyli zamiast przesunąć sie w stronę niekolizyjną, wykonuje gwałtowne ruchy, nie do przewidzenia, zatem znając świetnie znakomite możliwości moich hamulców, powoli, z czuciem sunąłem za zawalidrogą, a córka doznała przepalenia zwoju mózgowego, dzwoniąc USTAMI. Ja więc do niej, pukając sie w czoło z wyrzutem:PUK-PUK!
Gość • Niedziela [09.12.2018, 09:15:15] • [IP: 77.252.46.**]>>> Ty człowieku naprawdę taki durny jesteś, czy tylko takiego udajesz??
Za mało, karac tych co po chodniku jeżdżą a ścieżka obok
11:58:38] • [IP: 62.69.251.*** - Niestety, to dalece niedoskonały przepis, z prostego powodu: kierowcy nawet mając ograniczenie prędkości do 50 km/h gnają 70-90 km/h, w dodatku mijają rowerzystów w niedozwolonej odległości, np.na ul.Bursztynowej jesli rowerzysta nie zrobi sztucznie dużego dystansu od krawężnika, to kierowca WCISKA się między zaparkowane z lewej strony samochody a niego, co skutkuje dużym niebezpieczeństwem, bo mija cykliste w odl.ok.20-40 cm zamiast kodeksowego 1 metra.I d i o t ów na rowerach gnających szybko po chodnikach nalezy surowo karać, ale do rowerzystów spokojnie jadących i ustępujących pieszym, jeśli obok dudni ulica z nieprzepisowo jadącymi kierowcami aut - mam liberalne podejście, oni naprawde moga stracic życie lub zdrowie korzystając z jezdni - na niej tylko pozornie przestrzega się ograniczenie prędkości.
Poczytajcie trochę kodeks drogowo, kiedy pada deszcz koziołki rozumiecie przy ograniczonej widoczności rozumiecie rowerzysta ma prawo poruszać się chodnikiem rozumiecie pozdrawiam tych którzy odpoczywają i relaksują się przy TV, TV = pranie mózgu
Rowerzyści tak samo źli jak kierowcy i piesi, jedni drugich zawszenbedabnegowac w każdą stronę, niekończącej opowieść :-D :-D :-D
Karać rowerzystów aż się dziady nauczą !!
BRAWO !! Nareszcie dobry krok policji.Tak trzymać
karac
zima jest filtrem na niedorajdy, zaraz zaczną się rozbijać, łamać nogi, ręce na lodzie (nie życze nikomu drodzy szwagrowie i szwagierki) ale co roku jest to samo, selekcja naturalna, ja tam sie rozgladam przy scieżkach bo taka nadęta figura na swoim góralu za cieżki sos leci z lampką wielkości bryloka co świeci się z odległości 10m jak wyświetlacz telefonu ubranych na ciemno wypasów bez odblasków bo to przecież dodaje masy własnej pedalarza, któryrz nie wiedząc czemu pchają się pod te auta, czasem ciezko zbastować 1, 5 tony z 50 jak na 5m przed maską pojawia się dziadunio na swoim jednośladzie
nie ma co, życie jest 1, jak pogoda nie sprzyja tak jak teraz, zawsze sie zatrzymuje i przepuszczam na pasach bo mi na głowie sie nie leje, zimno mi nie jest i siedze sobie elegancko w moim skromnym samochodzie, autem duzo łatwiej zrobic komuś krzywde, obowiązuje zasada ograniczonego zaufania, nie znają przepisów nie rozumieją przemieszczania sie drogami publicznymi, światełka i odblaski ratują życie, nie da sie przewidziec czy czubek przy drodze nie ruszy na pasy albo nie wiedzie przeciez deszcz leje wiatr pizga a autem może się przede mną zatrzymać, no jak widać nie zawsze. .. myślimy ludzie, szanujemy życie. .. lewo prawo lewo jak przez drogę, tego uczą w przedszkolu, Mama kiedyś uczyła, i co z biegiem lat nadmuchało się ego i nie kazdy juz musi. .. Wesłoych Świąt życze wszystkim
Gość • Niedziela [09.12.2018, 09:15:15] • [IP: 77.252.46.**] Współczucia dla twojej rodziny.
Janusze kierownicy się odezwali którzy prawo jady znaleźli w chipsach albo kupili na Ukrainie...
13:43:58 - następny niedorozwój z umiejętnością wybiórczego czytania
W pewnych przypadkach rowerzysta może jechać po chodniku. Może to robić tylko wtedy, gdy: - opiekuje się dzieckiem do lat 10 kierującym rowerem, - szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla rowerów, - warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni. Nawet kiedy rowerzysta może jechać po chodniku, to musi on pamiętać, że jest to miejsce z założenia przeznaczone dla pieszych. Z tego powodu rowerzysta po chodniku musi jeździć powoli, zachować szczególną ostrożność oraz ustępować miejsca pieszym. Korzystając z przejścia dla pieszych rowerzysta ma obowiązek zejść z roweru. Jazda wzdłuż po chodniku lub przejściu dla pieszych zagrożona jest karą grzywny w wysokości 100 zł.
do 11:58:38 io62, 69, 251.Wnioskuje że, jesteś wielkim inteligentem z IQ-02.Bo ubliżasz respondentom. To ja również określę ciebie idiotą.Jeżeli pytasz skąd te przepis 2m. To spójrz na test na kartę rowerową dla szkół podstawowych.
Brawo Policja, mandat jest podstawą do roszczeń kierowcy wobec rowerzysty za zniszczone auto !! Tylko tyle i aż tyle, jeszcze raz gratulacje dla POLICJI, SZACUN !!