Dziś koło godziny 11.00 przy ulicy Jana Matejki idąca chodnikiem kobieta chcąc uniknąć zdeptania dziecka przewróciła się doznając obrażeń.
fot. iswinoujscie.pl
Wychodzi na to, że ratownikiem medycznym się jest, a nie tylko bywa. O czym świadczy postawa świnoujskiego ratownika medycznego Pana Marcina.
Dziś koło godziny 11.00 przy ulicy Jana Matejki idąca chodnikiem kobieta chcąc uniknąć zdeptania dziecka przewróciła się doznając obrażeń.
fot. iswinoujscie.pl
Na miejscu pojawiła się straż pożarna oraz Pan Marcin, który widząc całą sytuację postanowił ruszyć z pomocą. Na szczęście kobieta doznała niewielkich obrażeń w postaci stłuczeń. W efekcie, po przyjeździe karetki, została wzięta do szpitala.
fot. iswinoujscie.pl
To już kolejny taki przypadek, kiedy do poszkodowanego przyjeżdża straż pożarna, ponieważ brakuje w mieście karetek pogotowia.
źródło: www.iswinoujscie.pl
A ja mam wniosek racjonalizatorski. Moze by tak otworzyc stacje Pogotowia Ratunkowego przy naszej Strazy Pozarnej. I tak wiecej oni pomagaja niz ci inni. Kto za tym?
Marcin the best!! Dziwi mnie to że nie dostał jeszcze nagrody, bo zawsze był bardzo rozpoznawalny i pomocny!!
Marcin - świetny ratownik, cudowny człowiek ! Zawsze można na niego liczyć !!
polowa tych" panow" ratownikow jest po prostu niedouczona
Dwa zastępy, serio?
to nie karetek brakuje to jest przycinanie etatów ratowników medycznych.
brawo Marcin zawsze pomocny indywidualista
Wszystko pięknie pan ratownik w pożo tylko nie rozumiem dlaczego przyjechały dwie ekipy straży pożarnej? Aby robić szum ?
w Niemczech Pracującym Emerytom Obniżają Uposazenie emerytalne
Prawo Marcin. Poświęcasz swój czas i bezinteresownie pomagasz innym. Twój ubiór i Twoja pasja zasługuje na wielkie słowa uznania. Jesteś wielki.
To chyba oczywiste że ratownikiem się jest a nie bywa. Z dupy sensacja.
a ten co z pustynnej burzy wrócił, w porzo gość
Marcin, to porządny gość. 👊
A ZNAM STRAŻAKÓW CO MAJĄ TEŻ ZAWÓD RATOWNIKA MEDYCZNEGO I STRAŻAKAMI SĄ
Wielki Szacunek dla Pana Marcina.
Marcin, spoko gość.
Pozytyw dla Pana Marcina. Też lubię takie ciuszki.
Pozytywny Gość, jak zawsze pełna profeska. Wielkie Brawa!!
Gość • Piątek [22.03.2019, 20:39:31] • [IP: 5.173.144.**] przyjrzyj się jeszcze raz na czapkę, nie ma tam ani flagi ani orła, co do munduru nie jest to mundur wojskowy.Nie jest to kolor pustynny tylko multicam, więc w czym masz problem.
ludzie bezinteresowni zasługują na wielki szacunek
Pan Marcin jest ratownikiem z wyboru nie z obowiązku, tego brakuje naszym lekarzom.
Ubiera się jak chce.Jest najlepszym ratownikiem jakiego znam.Nic nikomu do tego jak się ubiera.
Jak to dobrze, ze jeszcze sa ludzie ofiarni. ...i nasza kochana straz pozarna...
Dlaczego ten pan nosi mundur pustynny i czapkę z daszkiem z flaga polski? Przecież to jest wzór zastrzeżony a do tego tej czapki niema w żadnym zolnierskim ekwipunku? Rozumiem że pan był na misji poza granicami kraju i stąd posiada ten mundur? Czy tylko się tak przebiera, żeby było poważniej?
A Marcinek tak juz ma lubi to co robi troche specyficzny ale wporzadku facet