za dwa dni pójdą sobie, młode muszą nabrać sił, nie strzelać i nie podchodzić, nie straszyć, nie podawać leków żadnych bo zabijecie młode. Z godnie z ustawą o ochronnie przyrody zostawić.

Prośba do właściciela, niech te dziki jakoś tam u niego przeżyją, ale co ona będzie jeść, t trzeba by ją dokarmiać i tu będzie problem, może leśnictwo coś na ten temat zrobi, żal mi tej rodziny dzików

Na wykoszonych, zadbanych działkach wie że są ludzie, a tu taki busz, to była pewna że jest u siebie.

POstępowa radna powinna zorganizowac czarny marsz dla dzików aby przestały się rozmnażać. Znajac lokalne obyczaje to locha i młode dlugo noe pożyją.

Wybić to dziadostwo w cholere!! Już i tak za dużo ich jest!!

Zostawcie ją spokoju. Młode staną na nogi to sobie pójdą. Prawdopodobnie nie zdążyła zrobić gniazda gdzies w lepszym miejscu. Co do myśliwych to miejscowi na pewno nie odstrzelą lochy a zwłaszcza prowadzącej młode. Nie siejcie głupot.

Współczuję, niedługo jak nic nie zrobią, będzie tam więcej dzików niż ludzi.A władza dlaczego nie reaguje na prośby mieszkańców? To duże zagrożenie. Czekacie aż coś złego się stanie?

Locha pokochała właściciela posesji bez wzajemności. Ten po staropolsku naważył jej czarnej polewki. Wstyd mości gospodarzu.

Las rżną jak włosy u fryzjera, to trzeba przenieść się bliżej domów- ciszej i bezpieczniej. Mądre dziki

23:26:10 - Jak, to jest zaglądać komuś do łóżka kmiocie?

Zaniedbane miejsce wykorzystała...myślała, że bezpieczne...dla niej i dzieci.Nie jedna kobieta(matka)mogła by z niej brać przykład.

Tylko dajcie spokój tej Rodzince!!

Ludzka nierozwaga -najpierw wabimy czyli dokarmiamy a pozniej wielkie halo że zwierzak zaufał temu człeczkowi i stąd temat na portalu>nakarm sąsiada w potrzebie Czytelniku Drogi a karma wraca

To jest pies

Nawiązując do /23.26.10/Zająć się posesją Krzywa-Grunwaldzka. Tam za jakiś czas, nie tylko dziki zamieszkają, ale i inne gady i płazy, w tym jakże przyjaznym środowisku.

odstrzelą jak zawsze i zezrą te tępe ryje myśliwe

Wszystko co na działce należy do właściciela :) a tak na marginesie powinno miasto się wziąć za te syfiaste posesje! I nakazać ładu estetyki i dbania o wizerunek!!

Lubie dziki -eks

Dziki to madre i pozyteczne zwierzakiMoze i ryja czesto w ogrodkach ale wyjadaja tez szkodniki np.chrabaszcze.Lochy sa super matkami, zyjac najczesciej w stadach pmagaja sobie w opiece nad dziecmi.Bronienie maluchow jest czyms naturalnym i trzeba psy trzymac na smyczy i raczej samemu tez w odpowiedniej odleglosci.

No super utrzymana działeczka, trawa przycięta aż miło popatrzeć.

Dobre mięso z dzika.

podobn do nosatej

Bedziemy obserwowac z daleka!! Mamy nadzieje ze wychowa swoje malenstwa w spokoju!!

Są tu bałwany piszące w kółko o ofiarach dzików. No to ile osób straciło życie albo zdrowie w tej wiosce z powodu dzików?! Hę? A jak gęsto ścielą się ludzie rozjeżdżani na przejściach dla pieszych, prawie codziennie?

Są u siebie, to banda Gumolepiących Betonów z brudnymi buciorami w𝞹ierdala się w ich terytorium.

Po 500+ z malymi przyszla?

Macie efekt dokarmiania przy przeprawach. Poza tym nawet dziecko wie, że dzików w Polsce jest za dużo i populację należy ograniczyć. A właścicielowi posesji współczuję bo locha z warchlakami to nie przelewki, szczególnie pod oknem.

Odczepcie się od tych dzików i dajcie im spokój. Jeżeli wybrała takie miejsce to uznała to miejsce za bezpieczne. Tylko nie przewidziała że ludzie potrafią być tacy wredni.

I dajcie jej spokoj...

A dzik jest dziki!

Ale mi ich szkoda. Pewnie zawołają tych szaleńców ze strzelbami i rodzinkę zabiją. Smutne...Po co tyle lasów wycinają ?

To takie wspaniałe zaufanie do gospodarza zobowiązuje. Życzę, żeby młode się chowały zdrowo, a gospodarzom wszystkiego, co najlepsze. Gratuluję, że matka locha Państwa wybrała!!

O, jest już pierwszy zatroskany kundlarz. Zawsze wyłażą na forum przy takich okazjach

Radzę szybko złożyć w UM OŚWIADCZENIE O ZAKAZIE WYKONYWANIA POLOWANIA na tej nieruchomości, bo inaczej wkrótce zjawią się tam myśliwi, żeby odstrzelić krwiożerczą lochę

Nie tylko na Łukowie jest stado.Na Przytorze codziennie od popołudnia do późna w nocy, całkiem spore stado buszuje przy posesjach ryjąc wszystko.Potrafią atakować kiedy idzie się z psem na spacer.Okolice Sąsiedzkiej, Szmaragdowej i nowe uliczki za szkołą.Rano też są aktywne.Dzieci tamtędy chodzą do szkoły, czy czekamy na to aż ktoś zostanie zaatakowany?Czy ktoś może się zająć tym problemem?

Zaraz pojawi się batalion przyjaciół zwierząt ze strzelbami i problem rozwiąże. Przebierańcom w kapelusikach z piórkiem życzę zdrowia w razie potrzeby...w świnoujskim szpitalu.

I trzeba ją dokarmiać, nie ma innego wyjścia