O studzience-pułapce poinformował redakcję jeden z mieszkańców miasta. Obawia się, że do głębokiej studzienki może wpaść dziecko lub przechodzień poruszający się tamtędy po zmroku.
fot. Czytelnik
Niezabezpieczona studzienka znajduje się na Wojska Polskiego w stronę granicy
O studzience-pułapce poinformował redakcję jeden z mieszkańców miasta. Obawia się, że do głębokiej studzienki może wpaść dziecko lub przechodzień poruszający się tamtędy po zmroku.
fot. Czytelnik
- Nie daj Boże dziecko tam wpadnie. Po ciemku idąc to na pewno nikt nie zauważy. Niech służby tym się zajmą i zabezpieczą - apeluje Czytelnik.
fot. Czytelnik
źródło: www.iswinoujscie.pl
To już trwa kilka dni
Taki burdel w gminie, brak słów gdzie jest jakiś nadzór na tych budowach.
A po jakiego grzyba ma ktoś tam się szwendać, jeśli trwa przebudowa...Wiadmo jest nie od dziś, że nawet w drewnianym kościele może spaść cegła na głowę...
Równie niebezpieczna studzienka bez włazu jest na skwerku koło promów. Dopiero jak ktoś zrobi sobie krzywdę, tp będzie afera
Dzieci, po ciemku nie chodzą(teraz późno się ciemno robi)...ale jakiś nie trzeźwy, może nie dostrzec dziury.
Z tej studzienki wyskakują szczury
Czy autor zdjęć cos z tym zrobił?
NADZÓR-katastrofa. Ktoś bierze pieniadze, dostaje ngrody ZA DOBRĄ PRACĘ, zrobią gdy dojdzie do tragedii - ciagle w tv pokazują takie sprawy i co u nas MEGA ODPORNI.
Teren budowy odpowiada kierownik budowy. Nikt tam nie powinien chodzić.