Dopiero co pisaliście że wygląda jak atrapa do filmu.

A co z budową parkingu za przychodnią, czyżby firma się zachlysnela.

Widać że nie byle kto to stawia, zero obijania i zero łojenia tak trzymać:)

A tak przy okazji czy ktoś się interesuje jak zniszczyli chodniki przy ul Grodzkiej tam idzie połamać nogi -czekamy aż będzie wypadek to może wówczas miasto zapłaci bajońskie odszkodowanie z naszych podatków

Jakie będą parametry hali i basenu, jakie zaplecze, czy bedzie parking, kto ma dane niech poda.

dziwne myślałem do tej pory że to budowa a nie rozbudowa

Trochę budują, to za długo, ale jaki" Gumolep", takie prace.

Każda inwestycja niesie za sobą nierozwiązywalne klopoty i problemy ćwoki. Zrozumcie to wreszcie. Chcieliście basen/pływalnię z prestiżową halą sportową i boiskiem to macie NIE narzekajcie i czekajcie jszcz przez parę miesięcy na efektowne wykończenie i zakończenie inwestycji.

A kto im to odbiera??michalska??Solpy nosne zelbetowe niedolane..zbrojenie na wierzchu zeby szybko rdzewialo??Ale um sie cieszy ze inwestycja dla plebsu idzie naprzod.

Dziadowskich hal sportowym w mieście nie brakuje, potrzebna jest hala 40x20 plus zaplecze, kiepski basen też mamy - czy miasto buduje coś lepszego?

KOLEJNY CUD W KIBUCU ? ALE TEGO BETONU NA UBOGO LEJĄ. CIENKO, CIENKO, NIEZGODNE Z AMBICJAMI. NIE BĘDZIE CZYM SIĘ CHWALIĆ. TU JEST NA CO POPATRZEĆ, YOUTUBE : PRL 1973 Inwestycje 5-latki. Propaganda sukcesu: Huta Katowice, Port Pólnocny

Czy na basen bede mogl przyjsc z parawanem.

A ja się zapytam, na ile osób jest ten basen i czy projektant uwzględnił prostą zalezność, że większość pływających przyjedzie na ten basen własnymi autami. W USA jest nie do pomyślenia wszelka inwestycja bez zapewnienia wystarczającej ilości miejsc parkingowych. Teraz pozostaje zapytać projektantów, ile to kosztuje, ile osób może przyjechać na basen samochodem i go bezpiecznie postawić. Bez tej odpowiedzi, całość wydaje się dość durną inwestycją, może dobrą tylko dla pobliskiej szkoły na lekcje WFu- bowiem uczniowie szkoły podstawowej jeszcze nie przyjadą autem na basen, choć ich rodzice już tak. Czy elewacja tego budynku również będzie ohydnie biała niczym bunkier NATO, tak jak przedszkole czy biurowiec na Lechickiej?

Lokalizacja tego basenu jest do dupy. Ale przenieśli go tutaj bo widocznie atrakcyjna działka pod obecnym basenem na Zeromskiego pójdzie na sprzedaż pod kolejny apartamentowiec. Tak się robi interesy w mieście.

Mam nadzieje, ze bedzie biala. Taka czysta, dyskretna. Idlna na ocieplajacy sie klimat. Mamy kolorowe bloki miedzy Matejki a Grunwaldzka. Obrzydliwe, wyplowiale, kolory z roznych bajek, nie przyjemne dla oka. Inna sprawa ze zaniedbane, brudne. Nikt nie czysci elewacji. Nie zabezpiecza przed grzybem czy porostami. No i sloncem. Takie to to wyplowiale, ze az przykro.

Czy sprawą tego projektu przez niedopełnienie obowiązków urzędniczych i wyznaczenia właściwej ilości miejsc parkingowych w stosunku do miejsc na pływalni może zająć się już prokurator, czy może dopiero po wybudowaniu inwestycyjnego bubla? Przecież taka inwestycja z definicji powinna mieć parking jeśli nie podziemny to na terenie. 25 miejsc postojowych - wolne żarty! Jakoś trudno sobie to wyobrazić, by chętni którzy chcą przyjechać na pływalnię, musieli upychać swoje auta po okolicznych osiedlowych parkingach czy naszych uliczkach. Bez zapewnienia wystarczającej ilości miejsc parkingowych, taka inwestycja to porażka. Te 25 miejsc niby z projektu zajmą przecież auta pracowników. A gdzie miejsce na auta dla ludzi chcących przyjechać na basen?

[IP: 31.11.128.**] Jasne, biel należy przecież do kolorów pastelowych uradzonych w gniocie zwanym świnoujską Uchwałą Krajobrazową. Jest taka jak kości ludzkie, jak czaszki - im więcej takich, tym lepiej się czujemy w takich klimatach, w tych blokach w bieli bijącej po oczach w Słońcu. Skoro robimy ze Świnoujścia afrykańskie Kongo pełne białych bungalowów, to zamysł projektantów jest nad wyraz słuszny, białe trupie kolorki wszędzie - przecież mamy Słońce! Na Lechickiej biała trupiarnia, na Bydgoskiej bunkier, a może teraz i ta nieszczęsna pływalnia dla okolicznych mieszkańców-bo jak znam życie i mentalność miejskich urzędników, trzeba będzie wkoło postawić znaki zakazu postoju i betonowe kule. Promujemy wszak tłumienie ruchu aut, by te turlając się, paliły i 60 litrów na setkę, zanieczyszczając powietrze spalinami- a auto jadące szybko pali tylko ok. 8 litrów/100km. Niech więc kierowcy z obłędem w oczach szukają powoli miejsc do zaparkowania w dzielnicy, nim zanurzą się w przyjemnej toni basenu z chlorem.

Coś DŁUGO im to idzie.