Do wypadku doszło w niedzielę około godziny 14:00 w budynku przy ulicy Piastowskiej. 86-latka gotowała, od płomieni z kuchenki zapaliło się jej ubranie. Na miejsce przyjechali ratownicy medyczni, którzy zadysponowali LPR. Poparzoną kobietę przetransportowano do szpitala.
- Wezwanie dotyczyło 86-letniej kobiety, której zapaliło się ubranie w trakcie, kiedy kobieta gotowała. Pacjentka z poparzeniem obejmującym kończynę górną, fragment klatki piersiowej i pleców została zabezpieczona przez zespół ratownictwa medycznego WSPR i przekazana zespołowi LPR- informuje Paulina Targaszewska rzecznik prasowy WSPR w Szczecinie.
Powrotu do zdrowia życzę.
A jak garnek, też przypalony poleciał?
Pewnie gotowała na gazie (oczywiście nie mam na myśli stanu trzeźwości). Gdyby tak miała na wyposażeniu w swojej kuchni choćby kuchenkę elektryczną klasyczną albo indukcyjną wypadku by nie było!. Niech wraca do zdrowia i zainwestuje w nowocześniejszy sprzęt.
A straży pożarnej nie wezwano? skoro się paliło ubranie na tej kobiecie to powinien być gaszony ogień!
Bezpieczniejsze są kuchenki elektryczne, ale prąd droższy, a wrzątek i tak można wylać samemu.
Zdrówka !
HAARP
Oby nic poważnego z tego nie wyszło, ja czasami zapominam kite spiąć i dziękuję siłom nieczystym, że sobie łba nie podpaliłam :(
Z całego serca życzę tej Pani szybkiego powrotu do zdrowia oraz otuchy dla rodziny ! Trzymaj się bracie dzielnie !!
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin