Panele fotowoltaiczne produkują prąd. Kolektory słoneczne ogrzewają wodę.

Brawo 👏 teraz niech się wezmą za środek... bo wyglada tragicznie.. Ale jedno z najbardziej obskórnych miejsc w jakich muszą przebywać dzieci, niestety byliśmy zmuszeni w okresie wakacyjnym skorzystać z dyyzuru i po tygodniu zrezygnowaliśmy. Ja wchodząc tam źle się czułam ta komuna i zapach i wszechogarniająca ciemność, nie dziwię się ze moje dziecko uciakalo z płaczem z tego miejsca. (nie wspomnę już o personelu, który dzieci traktował jak przechowanie bagażu - dzieci przestraszone nowym miejscem, a panie trzeba było prosić żeby podeszły i się zainteresowały sytuacja). Tragiczne miejsce szczerze nie polecam. Bardzo źłe wspomnienia.

Nie macie na co kasy wydawac 🤮😠

Schoolwysyn • Piątek [14.02.2020, 15:06:41] • [IP: 94.254.233.***]Jaki deb...6 mam na dachu i przez falownice przetwarzajaca napiecie normalnie ogrzewa wode tak ze od marca do listopada 100 procent wody cieplej i wspomaga ogrzewanie w martwych miesiacach doladowane gazem.Jeszcze 6 lat i sie zwroca tylko ze instalacja tez sie zestarzeje i potrzebna nowa...

Gość • Piątek [14.02.2020, 16:19:09] • [IP: 176.221.123.**] To nie są panele fotowoltaiczne tylko kolektory słoneczne, a ty nie masz żadnej instalacji, bo byś widział różnice patrząc na zdjęcie. Do grzania wody nie potrzeba falownika można puścić napięcie DC przez odpowiedni kontroler bezpośrednio na grzałkę. Lepiej nie kompromituj się więcej...

Panele słoneczne z roku na rok produkują coraz mniej prądu, ponieważ się utleniają składniki wchodzące w skład tych paneli słonecznych. A na marginesie nie są ekologiczne, ponieważ do wyprodukowania płytek krzemowych do paneli słonecznych zatruwa się sto razy bardziej środowisko w przeliczeniu na kilowat energii w porównaniu do produkcji energii elektrycznej z węgla lub drzewa.

15:12:52 - Muszę przyznać, że pańskie dziecko jest jakimś dziwnym dziwakiem...

Zwrócą się za 300 lat. Jak dobrze pójdzie

co za idiota umieścił panele na wschodniej ścianie za wysokim murem ?

super przedszkole i fajne panie, moja córa uwielbia tam chodzić :)

To jest bardzo dobre Przedszkole, a że dziecko (tak jak i dorosły) w nowym miejscu czuje się niepewnie - to normalne. Trzeba mu dać trochę czasu, żeby się oswoiło, a nie obrażać się na cały świat. Dziecko ma prawo do uczuć, także do smutku czy lęku, a mądry rodzic powinien to uszanować i wspierać je. Złoszczenie się i obwinianie pań z przedszkola - nie jest żadną pomocą dla dziecka i prowadzi tylko do wytworzenia u dziecka egoizmu i postawy roszczeniowej. Powtarzam, bo znam - to jest świetne Przedszkole.

Na zewnątrz pięknie, tylko w środku cuchnie, jakby pękła rura od kanalizy i na ścianach wieloletni grzyb..

A kiedy remont przedszkola na Warszowie?

Co za bzdury Pani opowiada !! Normalne przedszkole do którego chodzą normalne dzieci. Odpowiedzialna i mądra kadra pedagogiczna. Skąd u Pani ten jad w buzi? Z powodu remontu na 2 miesiące nasze dzieci przeniesiono do innego przedszkola. Nie mogły sie doczekać kiedy wrócą do SWOJEGO przedszkola.Podejrzewam, że to pani ze sobą ma problem a nie dziecko. Dziecko będzie brało z pani przykład, aż odpowiednio nasiąknie.

Podczas" wakacyjnych dyżurów " była zewnętrzna kadra pedagogiczna.

Wystrój korytarzy może faktycznie trochę przestarzały, ale powoli zmienia się na lepsze... jest już nowy plac zabaw, elewacja, pewnie niedługo przyjdzie czas i na wnętrze. Dzieci na prawdę lubią to przedszkole, nauczyciele przemili i kompetentni. Zgadzam się z przedmówcami, że histeria rodziców z godz. 15:12 przelała się po prostu na dziecko.