Inicjatorem i głównym organizatorem świnoujskiej masy krytycznej jest Klub Sportowy „Uznam”. Jego prezes Cezary Dobrochowski sam jest zapalonym rowerzystą. Na stracie masy stanął wraz wraz z grupą przyjaciół.
fot. iswinoujscie.pl
W sobotę tuż po 8.00 rano na placu przed Urzędem Miasta pojawiali się pierwsi rowerzyści. Przybywali w odpowiedzi na zaproszenie Klubu Sportowego „Uznam”. Inicjatywa „ulicznej demonstracji” rowerzystów spotkała się jak co roku z dużym zainteresowaniem miłośników dwóch kółek. Wsparcia udzieliły władze miasta, a bezpieczeństwa rowerzystów od startu strzegli policjanci. Od startu imprezę zabezpieczali także strażnicy miejscy. Sami zaś rowerzyści pokazali nie tylko siłę swojej masy ale także to jak są zintegrowaną i przyjacielską grupą.
Inicjatorem i głównym organizatorem świnoujskiej masy krytycznej jest Klub Sportowy „Uznam”. Jego prezes Cezary Dobrochowski sam jest zapalonym rowerzystą. Na stracie masy stanął wraz wraz z grupą przyjaciół.
fot. iswinoujscie.pl
Nie tylko grupy, kluby i stowarzyszenia wystawiły swoje ekipy do przejazdu masy. Do udziału w tym miejskim święcie rowerzystów namawiały się grupki znajomych, rodziny.
fot. iswinoujscie.pl
Nie zabrakło młodzieży. Do pamiątkowej fotografii chętnie pozowały grupy koleżanek i kolegów.
Do udziału w „masie” można „ było zgłosić się już wcześniej. Na starcie czekały listy z nazwiskami osób, które zadeklarowały udział. Jednak także tuż przed startem można było jeszcze zgłosić swój udział . Warunkiem była chęć udziału i posiadanie roweru. Organizatorzy zapewniali każdemu uczestnikowi bluzę, która odróżniała go od pozostałych uczestników ruchu drogowego.