iswinoujscie.pl • Wtorek [22.08.2017, 10:30:58] • Świnoujście

Młynarski na FAMIE. Koncert w tonacji nadziei

Młynarski na FAMIE. Koncert w tonacji nadziei

fot. iswinoujscie.pl

Finał warsztatów wokalnych to jednocześnie jeden z najważniejszych koncertów każdej kolejnej Famy. Szefostwo festiwalu powierza jego realizację zawsze doświadczonemu, utytułowanemu reżyserowi. Nie inaczej było w tym roku. Reżyserią finałowego koncertu warsztatów wokalnych zajął się Jerzy Jan Połoński, który ma już na swym koncie kilka bardzo udanych famowych realizacji, m.in. kilka koncertów finałowych. Tym razem jednak reżyser wziął na siebie kto wie czy nie cięższe zadanie. Zmierzyć się bowiem z dorobkiem, muzycznym i tekściarskim geniuszem Młynarskiego-- zadanie tyleż odpowiedzialne co karkołomne.

Koncert był wspaniałym dowodem tego, że Młynarki jest wciąż ważny i jego przekaz dociera do kolejnych pokoleń. Z drugiej strony spektakl był swego rodzaju hołdem oddanym człowiekowi, któremu kolejne pokolenia zawdzięczają tak wiele doznań. Nie tylko muzycznych, nie wyłącznie artystycznych ale także intelektualnych; możliwości i CHĘCI zamyślenia nad sobą samym i światem.

Młynarski na FAMIE. Koncert w tonacji nadziei

fot. iswinoujscie.pl

Tuż przed koncertem, reżyser spotkał się w holu Sali Teatralnej z widownią. Koncertu przyszło posłuchać wielu dorosłych, a nawet starszych osób zwabionych nazwiskiem mistrza Młynarskiego. Dlatego Jerzy Połoński mógł obawiać się pewnego dysonansu, niezrozumienia. Uprzedził słuchaczy, że „Jeszcze w zielone gramy nie będzie zwykłym zbiorem przebojów do pośpiewania, że mogą spodziewać się raczej rodzaju spektaklu muzycznego, I tak też się stało chociaż klasyka W. Młynarskiego nie mogła dać się zdominować. I nie dała! Zgodnie z tytułem, cała scenografia podkreślona została oświetleniem w zielonej tonacji.

Przez scenę przewinęli się wykonawcy, których zdążyliśmy już poznać na Famie podczas wielu innych koncertów. Większość, praktycznie codziennie pojawiała się w Jazz Club Scena – oficjalnym klubie tegorocznej Famy.

Młynarski na FAMIE. Koncert w tonacji nadziei

fot. iswinoujscie.pl

W piosenkach Młynarskiego zabrzmieli inaczej, zdecydowanie bardziej klasycznie. Na pewno też wszyscy starali się udowodnić, że zasługują na miano wokalistów dojrzałych. Publiczność najwyraźniej wystawiła im najwyższą ocenę. Świadczą o tym gromkie brawa, dla każdego z osobna i dla całego zespołu.

Źródło: http://mmswinoujscie.pl/artykuly/50316/