Wszystko wydarzyło się we wtorek, przed godziną 9:00.
fot. Sławomir Ryfczyński
O tym, do czego może doprowadzić nierozważna jazda samochodem przekonała się 64 - letnia kierująca osobówką, która we wtorkowy poranek przy skrzyżowaniu ulic Piłsudskiego i Sienkiewicza potrąciła rowerzystkę. Jak się okazuje, nie zastosowała się ona do pionowego znaku STOP i nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącej cyklistce. Kobieta z bólem kręgosłupa została przetransportowana przez pogotowie ratunkowe do świnoujskiego szpitala. Na miejsce oprócz pogotowia ratunkowego wezwano także policję. Funkcjonariusze zatrzymali kierującej prawo jazdy.
Wszystko wydarzyło się we wtorek, przed godziną 9:00.
fot. Sławomir Ryfczyński
- Dziś przed godziną 9.00 przy skrzyżowaniu ulicy Piłsudskiego i Sienkiewicza doszło do potrącenia rowerzystki przez samochód osobowy marki Hyundai. Ze wstępnych ustaleń wynika, że do zdarzenia doszło na skutek nie zastosowania się przez 64-letnią kierującą osobówką do pionowego znaku STOP i nie ustąpienia pierwszeństwa przejazdu jadącej ulicą Piłsudskiego rowerzystce. 58-letnia cyklistka z bólem kręgosłupa została zabrano przez ambulans do szpitala. Za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym przez 64-latkę zatrzymaliśmy jej prawo jazdy. Na miejscu zdarzenia przeprowadziliśmy dokładne oględziny. W ramach prowadzonego postępowania przygotowawczego będziemy ustalać przebieg i okoliczności zdarzenia- poinformowała nas, oficer prasowa asp. sztab. Beata Olszewska.
Jednocześnie policjanci apelują do kierowców o bezpieczną jazdę, przypominając, że rowerzyści w zderzeniu z osobówką zawsze mają mniejsze szanse na wyjście z wypadku bez szwanku.
Po raz kolejny policjanci apelują do wszystkich kierowców o bezpieczną i rozważną jazdę. Wielu nie traktuje rowerzystów jak równoprawnych użytkowników drogi, a często wymuszają na nich pierwszeństwo. Pamiętajmy, że rowerzystów, podobnie jak motocyklistów oraz pieszych, nie chronią pasy bezpieczeństwa, poduszki powietrzne czy karoseria samochodowa. Ich bezpieczeństwo na drodze zależy w dużej mierze od rozsądku, rozwagi i wyobraźni kierowców samochodów – mówi asp. sztab. Beata Olszewska.