Czytelnik: „Nie sądziłem, że ktoś również podniesie rękę na drzewa okaleczone podczas II Wojny Światowej”

"Ostatnio było głośno o masowej wycince zdrowych drzew na terenie całego Świnoujścia. Nie sądziłem, że ktoś również podniesie rękę na drzewa okaleczone podczas II Wojny Światowej. Są to sosny i buki znajdujące się przy ulicy Uzdrowiskowej około 100 m przed parkingiem zwanym potocznie "mała patelnia" (blisko wiatraka). Trwa tam właśnie wycinka. Rozmawiałem z wieloma osobami o tych drzewach i każdy twierdził, że należy je chronić i że warto by było zadbać o ten rejon i zrobić piękny park. Wielu ludzi mogłoby poznać historię tych drzew i to co się tam kiedyś działo. Ubolewamy nad tym, że włodarze naszego miasta przeliczają wszystko na pieniądze i zalewają betonem nasze miasto. W innych miejscowościach stworzono pomniki przyrody, np Krzywy Las w Nowym Czarnowie. Dlaczego u nas wszystko ścina się w pień zamiast zrobić taki pomnik przyrody? A może chodzi o to by zapomnieć o tym, co się działo na tej ziemi podczas II wojny?"

Stanowisko pana Łukasza z pewnością podziela wielu mieszkańców Świnoujścia. Przykład utworzenia pomników przyrody jest bardzo dobrym pomysłem, który mógłby być zrealizowany także u nas. Co na to wspomniani włodarze naszego miasta?

W odpowiedzi rzecznika prezydenta miasta, czytamy, że Czytelnik zrobił zdjęcia w dwóch różnych miejscach.

- Na pierwszym widoczne są usunięte drobne drzewa, tzw. samosiejki. W tym miejscu powstanie bowiem miejsce do odpoczynku dla rowerzystów, korzystających ze ścieżki rowerowej . Będzie to plac o średnicy 11 metrów, z miejscami do siedzenia, rowerowymi stojakami, wkomponowaną zielenią. Natomiast drugie zdjęcie, wbrew temu co pisze, nie przedstawia prowadzonej wycinki, tylko rosnące drzewa, oznakowane w ramach inwentaryzacji, co nie zawsze jest jednoznaczne z jego wycinką. Inwentaryzację wykonuje się przykładowo przygotowując operat środowiskowy czy uzdrowiskowy. Nie zgadzam się z czytelnikiem, który stawia zarzuty, że miasto, dzielnica nadmorska są betonowane. Usuniętą przy promenadzie zieleń zastąpią nowe nasadzenia. Zamiast wyciętych dziś niektórych cisów, powstanie cały szpaler zieleni z nowo nasadzonych cisów. Posadzone zostaną również oryginalne topiary, czyli tzw. żyjące rzeźby oraz wiele innych, cennych przyrodniczo i krajobrazowo gatunków drzew oraz krzewów, jak: graby, platany oraz sosny, brzozy, jarząby, kaliny, jaśminowce. Powstaną tężnie, estetyczne świetlne ringi, wiele miejsc do odpoczynku z małą architekturą, w tym także fontanną, zacieniaczami oraz unikatowym zegarem słonecznym.

Robert Karelus uważa, że w związku z tym rodzi się pytanie

- Dla mnie retoryczne czy budowę tzw. nowej promenady, nowoczesnych marin, placów zabaw, obiektów sportowych, które działają już dziś są przy naszych szkołach, nowych ścieżek rowerowych, ulic i chodników można nazwać betonowaniem miasta? Czy nie właśnie dzięki realizowanym w ostatnich latach inwestycjom Świnoujście nie jest dziś odbierane jako skansenen minionej epoki, a z roku na rok staje się miastem nowoczesnym, kurortem, do którego chętnie przyjeżdżają turyści? Świadczą o tym nie tylko rankingi niezależnych mediów, ale również opinie coraz większej liczby gości odwiedzających nasze miasto - mówi prezydencki rzecznik.

Robert Karelus podejrzewa także, że Czytelnik być może zapomniał lub jest zbyt młody o tym, że jedną z pierwszych decyzji Prezydenta Miasta były wielomilionowe inwestycje związane z rewitalizacją Parku Zdrojowego i Parku Chopina, tworzeniem ścieżek edukacyjnych, promujących walory środowiskowe naszych wysp, na których znajduje się wiele pomników przyrody otaczanych stałą opieką.