- Czy to prawda, że wycięliście o 500 metrów kwadratowych drzew za dużo?
- Zostało wyciętych 20 sztuk drzew za dużo, robimy według projektu i mamy na wszystko decyzję. Dziś na kontroli byli przedstawiciele Urzędu Miasta. Nieprawdą jest, jak podaje Michalska, że wycięto 54 drzewa więcej, niż było planowane.
iswinoujscie.pl • Piątek [16.03.2018, 21:51:50] • Świnoujście
fot. Sławomir Ryfczyński
Zawiadomienie, złożone przez Zastępcę Prezydenta, Barbarę Michalską, dotyczące przekroczenia przez firmę ustalonej ilości drzew, spowodowało, że na miejscu wycinki została przeprowadzona wizja lokalna. Nasz reporter, będący na terenie objętym wycinką, rozmawiał z właścicielem firmy DREW-KO. Wersja, którą podaje właściciel, różni się od "oficjalnej", opublikowanej przez Urząd Miasta.
Teren zaznaczony na czerwonio jest sporem w wycince drzew między firmą DREW-KOS a Urzędem Miasta. Zdjęcie wykonane 16 lutego 2018 r.( fot. Andrzej Ryfczyński )
Te drzewa to topole i olchy, nie będzie za to kary, bo wszystko robimy według projektu. - odpowiada właściciel firmy DREW-KOS Dariusz Różycki.
- Jaki jest koszt całego przedsięwzięcia? Co dzieje się ze ściętymi drzewami?
- Wyczyszczenie tego wszystkiego kosztuje 450 tysięcy zł, drewno zabiera Urząd Miasta, a zrąbkę bierzemy my z przeznaczeniem na paliwo.- objaśnia przedstawiciel DREW-KOS.
Jak więc łatwo zauważyć, ilość drzew faktycznie wyciętych jest o 30 sztuk mniejsza, niż opisuje to zawiadomienie złożone policji przez Barbarę Michalską. Skąd te rozbieżności i próba obarczenia odpowiedzialnością firmy DREW-KOS?