iswinoujscie.pl • Niedziela [20.05.2018, 07:41:10] • Świnoujście

Noc muzeów w Miejscu Sztuki 44; wieczorna wyprawa do magicznego świata akordeonu

Noc muzeów w Miejscu Sztuki 44; wieczorna wyprawa do magicznego świata akordeonu

fot. iswinoujscie.pl

Andrzejowi Pawełczykowi, opiekunowi galerii Miejsce Sztuki z powodzeniem udaje się łączenie sztuk plastycznych z innymi formami artystycznego wyrazu, np. z muzyką. Kolejny dowód na to mieliśmy wieczorem, 19 maja.

Przechodniów przyciągały tu w sobotę imponujące instalacje plastyczne Agnieszki Jankiewicz. Geometryczne w piargowym zwalisku i zawieszone na ścianach sąsiadowały z bezkształtnymi, zdawałoby się cielskami czarnej materii zwisającej nad głowami gości. Kto by zgadł, że ta sama przestrzeń została tego wieczoru zarezerwowana dla fantastycznej harmonii dźwięku. ../?!/ A jednak! Wkrótce miały rozlec się w pomieszczeniu galerii tony dobywane ręką Krzysztof Naklickiego. Wykonawca zademonstrował słuchaczom także swoje umiejętności kompozytorskie oraz ciekawe wiadomości o muzyce. Jednak i to nie wszystko. Najmłodszej widowni, w przystępny i ciekawy sposób przekazywał wiedzę o muzyce i życiu wielkich kompozytorów.

Muzyczna część wieczoru zaczęła się od zabaw z akordeonem. Okazało się, że dźwiękiem można malować całe historie. Akordeon w rękach Krzysztofa potrafi zmieniać się w narratora bajek, malować obrazy , wzbudzać emocje. Opowiadając maluchom pouczające historie, Krzysztof Naklicki akcentował instrumentem emocje, chwile napięcia, grozy albo... eksplozje radości.

Na muzycznych opowieściach upłynęła pierwsza część koncertu. Druga była prawdziwym popisem instrumentalisty, a jednocześnie-atrakcją dla melomanów. Krzysztof Naklicki przygotował bowiem do prezentacji w tej części kilka perełek muzyki klasycznej. Owacyjnie przyjęta przez publiczność została interpretacja Marsza Tureckiego z XI Sonaty Fortepianowej Wolfganga Amadeusza Mozarta. Nie mniejsze wrażenie na publiczności zrobiła akordeonowa wersja Najsłynniejszego Tańca Węgierskiego (nr 5) Johannesa Brahmsa.

Nie tak potężnie jak na organach ale równie dostojnie zabrzmiała na akordeonie Pana Krzysztofa pamiętna Toccata d-moll Johanna Sebastian Bacha. Koncert zakończył się, mniej znanym lecz wymagającym utworem Zielhera pt „Gawot”. Owacyjne brawa na zakończenie koncertu były nie tylko podziękowaniem wykonawcy ale też zachętą dla organizatorów by już dziś myśleć o kolejnych spotkaniach tak wspaniale popularyzujących wiedzę muzyczną, a jednocześnie dających tak duży ładunek artystycznych doznań.

Co ciekawe, zupełnie małe dzieci, zabrane na ten wieczór z rodzicami do końca z zainteresowaniem słuchały muzyki, żadne nie marudziło. To dowód, że muzyczną edukację można i należy szerzyć w jak najmłodszym wieku!

Źródło: http://mmswinoujscie.pl/artykuly/54385/