ikamien.pl • Niedziela [08.07.2018, 18:42:42] • Kamień Pomorski

Wyspa Chrząszczewska - wyjątkowe miejsce, które oczarowało obywatela z Niemiec. Zobacz film!

Wyspa Chrząszczewska - wyjątkowe miejsce, które oczarowało obywatela z Niemiec. Zobacz film!

fot. Andrzej Ryfczyński

Wielu zapomniało, że jest takie miejsce na Ziemi jak Wyspa Chrząszczewska. Wyspa jest mało zaludniona, położona tuż przy Kamieniu Pomorskim.



Znajomy, pan Wojciech, zaproponował mi i mojej żonie odwiedzenie swojego znajomego, który spędza długie urlopy na Wyspie Chrząszczewskiej. Byłem mile zaskoczony gościnnością pana Bernda Girke. Z głośnika było słychać polskie, pogodne piosenki. Przed pomieszczeniem, chyba służącym za sypialnię, znajdowała się nazwijmy otwarta na pola altanka, wiata w której było wszystko, co potrzebne do życia. Gościnność pana Bernda przeszła moje wyobrażenia. Usiadłem przy stole na pięknych, starych, wygodnych krzesłach pamiętających czasy, których ja już nie pamiętam. Z maleńkiej mini wędzarni gospodarz wyjął trzy węgorze.

Wyspa Chrząszczewska - wyjątkowe miejsce, które oczarowało obywatela z Niemiec. Zobacz film!

fot. Andrzej Ryfczyński

- Proszę się częstować. Trzy godziny temu włożyłem je do wędzarni - zachęcił nas. Przy stole zrobiło się biesiadnie. Do podkładów muzycznych, przeważnie polskich utworów, gospodarz grał na drewnianych łyżkach. Te perkusyjne akrobacje drewnianymi łyżkami nie były mi znane, więc przez pewien czas słuchałem i patrzyłem jak zaczarowany. Bernd Girke komunikuje się już po polsku. Siedząc przy stole dowiedziałem się, że ma 67 lat i pochodzi z Brandenburgii w Niemczech. 21 lat temu zmarła mu żona. Jego hobby to łowiectwo. Zapoznał tutaj Polaka Wojtka, też myśliwego i jeszcze innych. Kiedy znalazł się na Wyspie Chrząszczewskiej, zobaczył te przestrzenie i wkoło wodę Zalewu Kamieńskiego, powiedział sobie, że jest to miejsce na ziemi.

Wyspa Chrząszczewska - wyjątkowe miejsce, które oczarowało obywatela z Niemiec. Zobacz film!

fot. Andrzej Ryfczyński

- Dlatego tutaj od wielu lat spędzam samotnie długie urlopy. Nie całkiem samotnie, bo mam kolegów hobbystów, z którymi można porozmawiać i pograć - kończy opowieść Bernd.

Źródło: http://mmswinoujscie.pl/artykuly/55082/