"Skrzyżowanie ulic Grunwaldzkiej i 11-go Listopada to często uczęszczają przez nas, mieszkańców miejsce. Jakiś czas temu przy okazji remontu i wymiany sygnalizacji świetlnej zainstalowano przy obu przejściach dla pieszych żółte przyciski z napisem DOTKNIJ, które z założenia należy nacisnąć by oczekiwać na zmianę światła na zielone. Gdy nikt nie miał zamiaru przechodzić, światła się nie zmieniały. Zauważyłem jednak, że od dłuższego czasu, minimum od 2 lat, przyciski te nie spełniają swojej funkcji. Są one wyłączone, światła na tym skrzyżowaniu w tym również te dla pieszych i rowerzystów zmieniają się w sposób samoczynnie. Mimo to niektórzy ludzie wciąż je naciskają myśląc że światła się szybciej zmienią i że jest to konieczne - dotyczy to zwłaszcza przejścia na drugą stronę ulicy Grunwaldzkiej w kierunku ulicy Karsiborskiej. Może najwyższy czas zdjąć niedziałające przyciski sygnalizacji świetlnej lub je naprawić tak, by spełniały swoją funkcję? Co ma miasto lub zarządca tych dróg do powiedzenia? Po co one w ogóle zostały tam zainstalowane i dlaczego zostały wyłączone?"- pyta Czytelnik.