Przypomnijmy, że celem nowelizacji było usprawnienie systemu gospodarowania odpadami komunalnymi w gminach i ograniczenie występujących nieprawidłowości.
Niestety życie znów przerosło urzędnicze pomysły i mimo, że za śmieci płacimy wszyscy proceder śmiecenia na cudzych posesjach.
Tak stało się w przypadku sprawy, o której poinformował nasz czytelnik, który sygnalizuje nam, ze problem zaśmiecania wcale się nie skończy.
Czy mogą państwo zadać pytanie w Urzędzie Miasta, kto odpowiada za teren lasku za myjnią i nowym osiedlem Grunwaldzka? Nie trzeba daleko wchodzić do lasu od ulicy Karsiborskiej, widok który można tam zastać jest okropny, informuje nas w swoim mailu czytelnik.