iswinoujscie.pl • Wtorek [16.04.2019, 08:58:43] • Świnoujście

Czytelnik: Do przedszkola przyjmą 50 pierwszych dzieci. A co z resztą?

Czytelnik: Do przedszkola przyjmą 50 pierwszych dzieci. A co z resztą?

fot. iswinoujscie.pl

Strajk w przedszkolu przy ul. Batalionów Chłopskich rozsierdził jednego z rodziców. Powód jest oczywisty: nie ma co zrobić z dzieckiem. Nie każdy pracodawca idzie pracownikom na rękę i na czas protestu nauczycieli zapewnia maluchom opiekę.

Od najbliższego poniedziałku dzieci będą walczyć o miejsca w przedszkolu - pisze rodzic jednego z dzieci uczęszczających do przedszkola przy ul. Batalionów Chłopskich. - Pani dyrektor w rozmowie z rodzicami powiedziała, że 50 pierwszych dzieci będzie mogło pozostać w przedszkolu. A co z resztą? Jesteśmy rodzicami pracującymi. Większość z nas już ten tydzień siedziała z dziećmi w domu. Skoro pan prezydent popiera strajk, to niech resztę dzieci zabierze do siebie do gabinetu. Radisson jako pracodawca dał możliwość przyjścia z dziećmi do pracy i zapewnia opiekę nad nimi. A co z nami? – pyta Czytelnik, zwracając uwagę, że nie wszyscy mają takich pracodawców.

W przedszkolu są dzieci rodziców, którzy pracują w służbach mundurowych i w budżetówce - czytamy dalej w liście - i nie ma możliwości wzięcia kolejnego wolnego, więc rozumiem, że to prezydent dołoży nam do pensji te 20 procent, które stracimy biorąc zasiłek opiekuńczy, i nie każdy jest w stanie go dostać od pracodawcy. Dlaczego na strajku tracą rodzice?

Zdaniem naszego Czytelnika, nauczyciele również powinni ponieść konsekwencje strajku.

I nauczyciele niech stracą - pisze. - Nie płacić im za czas, kiedy strajkują, a może pozew zbiorowy na Pana Broniarza złożyć o odszkodowania – kończy swój list zdenerwowany rodzic przedszkolaka.

- Organizatorem strajku jest Związek Nauczycielstwa Polskiego. Samorządy i dyrektorzy poszczególnych placówek nie mają wpływu na liczbę strajkujących pracowników. Robią natomiast wszystko, aby egzaminy w szkołach mogły odbyć się zgodnie z planem, a placówki przedszkolne mogły przyjąć i zapewnić opiekę wszystkim dzieciom, które tego potrzebują. Za organizację pracy w okresie strajku oraz bezpieczeństwo przyjętych dzieci odpowiadają dyrektorzy placówek.

Do tej pory w Przedszkolu Miejskim nr 3 przy ulicy Batalionów Chłopskich nie odmówiono przyjęcia żadnemu dziecku. Jak poinformowała dyrektorka placówki, w miniony piątek na 50 miejsc zgłosiło się 34 dzieci. W poniedziałek 15 kwietnia przed godziną 9.00 również było jeszcze kilka wolnych miejsc. Należy brać pod uwagę fakt, że sytuacja jest dynamiczna. W zapewnieniu dzieciom opieki na kolejne dni strajku nauczycieli, pomaga lista w przedszkolu, na którą swoje dzieci powinni zapisać rodzice, którzy nie będą w stanie zapewnić opieki kolejnego dnia
- tłumaczy Hanna Lachowska Biuro Informacji i Konsultacji Społecznych Główny Specjalista Urząd Miasta Świnoujście.

Źródło: http://mmswinoujscie.pl/artykuly/59461/