Nasz czytelnik przysłał fotografię, która jak w soczewce pokazuje politykę władz miejskich, które widocznie postanowiły realizować tylko te spektakularne inwestycje. Te mniejsze już traktują po macoszemu.
A przecież wystarczy pojechać do sąsiedniego Ahlbeck lub Heringsdorfu by się przekonać, jak estetyczne i niewielkim nakładem finansowym, zbudowano drewniane dojścia do plaży.
Czyżby urzędnicy o tym wejściu na plażę kompletnie zapomnieli? A może uważają, że taka guma spełnia oczekiwania turystyczne XXI wieku?