W niektórych największych miastach prezydenckich, są włodarze "SŁABEUSZ", którzy w ocenie dziennikarzy zasłużyli na "3 -" jak Bogdan Wenta z Kielc, Aleksandra Dulkiewicz z Gdańska na "3" czy Jacek Majchrowski z Krakowa na "3+" jak i "PRYMUS" - jak Rafał Bruski z Bydgoszczy "5 -", Jacek Sutryk z Wrocławia , Rafał Trzaskowski z Warszawy, Wadim Tyszkiewicz z Nowej Soli czy Marcin Krupa z Katowic, który otrzymali ocenę"4+", czy cała plejada "czwórkowiczów" - czyli Piotr Krzystek ze Szczecina, Piotr Grzymowicz z Olsztyna, Jacek Jaśkowiak z Poznania, Hanna Zdanowicz z Łodzi, Tadeusz Ferenc z Rzeszowa, Krzysztof Żuk z Lublina czy Arkadiusz Wiśniewski z Opola.
Niektórzy z tych prezydentów sprawują swoje funkcje pierwszą kadencje, a niektórzy kolejną. Prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz należy do tych prezydentów miast, którzy swoje funkcje sprawują kolejną kadencję z rzędu. W przypadku Żmurkiewicza jest to kadencja piąta, a nawet szósta, doliczając pełnienie przez niego funkcji prezydenta za czasów PRL, czyli w latach 1984 - 1986.
Chcemy zachęcić Państwa do podsumowania pierwszego roku V kadencji i wystawienia oceny prezydentowi Januszowi Żmurkiewiczowi.
Co zrobił dobrze, co zrobił źle, a czego nie zrobił wcale? Jakie obietnice wyborcze zrealizował, a które zignorował? Za co warto go pochwalić, a za co wręczyć może czerwoną kartkę?
Zapraszamy do komentowania.
wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/rok-od-wyborow-samorzadowych-ocenilismy-prezydentow-wybranych-miast/ftzpmr9