-„Gościu stał parę minut i już płynie a my 2 godziny stoimy. Gościa wykoptowali, popłynął bez auta, zostawił na poboczu. Ale za to kolejka się robi druga z prawej strony pod zaraz skrętu w prawo, tragedia” – relacjonuje mieszkaniec, który nie pojmuje jak można dopuszczać do takiej sytuacji. A chodzi o to, że z pasa przeznaczonego dla TIR-ów i innych ciężarówek na prom wpuszczane są także auta osobowe, których kierowcy po cwaniacku wciskają się w kolejkę dla dostawczych .
W związku z tą sytuacją kierowcy oczekujący prawidłowo w kolejce wzywali już na miejsce Policję. "Policjanci robili porządek, gdy tylko jednak radiowóz odjechał, sytuacja wraca do normy i między TIR-ami pojawiają się kolejni „pomysłowi”-relacjonuje kierowca.
Czy kierownictwo Żeglugi Świnoujskiej wie o takich praktykach i czy pracownikom przeprawy nie powinno się przypomnieć o podstawowych zasadach by zachować porządek na przeprawie? Pytanie kierujemy do dyrekcji Żeglugi Świnoujskiej.