iswinoujscie.pl • Czwartek [02.04.2020, 21:26:11] • Świnoujście

Mieszkanka: Ciężki sprzęt, średni a na końcu miotły, gdzie tu sens i logika?

Mieszkanka: Ciężki sprzęt, średni a na końcu miotły, gdzie tu sens i logika?

fot. Mieszkaniec

Mieszkanka opisuje swoje spostrzeżenia w związku ze sposobem sprzątania ulic w mieście.

- Godzina 06.00 rano, potężna zamiatarka śmiga po głównej ulicy miasta - raz, drugi, trzeci. Po piątym kursie przestałam liczyć...po kilka razy przy tym samym krawężniku.

Za dwie godziny na tej samej ulicy pojawia się mniejszy sprzęt, zamiatarka średniej wielkości, obmiata to tu ,to tam, myślę sobie małe poprawki i już będzie wszystko lśniło i będzie ulica wyglancowana na tip-top ?!

Mieszkanka: Ciężki sprzęt, średni a na końcu miotły, gdzie tu sens i logika?

fot. Mieszkaniec

Jakież było moje zdziwienie kiedy po kolejnych dwóch godzinach na tej samej ulicy pojawił się samochód z którego wysiedli panowie w pomarańczowych kombinezonach z miotłami w rękach i rozpoczęli zamiatanie ulicy, można było zauważyć, że mieli co zamiatać, na łopatach piach i liście!

Może mi ktoś wytłumaczy jaki sens marnować paliwo, wyć silnikami o świcie na pół osiedla, zatruwać środowisko spalinami, zatrudniać sztab ludzi i sprzętu jak wystarczy zgrana brygada i dobra miotła, ulica dopiero wtedy została naprawdę porządnie pozamiatana?

Źródło: http://mmswinoujscie.pl/artykuly/64787/