Nikt, tak jak Caspar David Friedrich nie potrafił pokazywać w przyrodzie czy krajobrazie emocji i uczuć. Jego obrazy są ikoniczne nie tylko dla romantyzmu, ale i malarstwa jako takiego.
PROGRAM
Miejska Biblioteka Publiczna im. S. Flukowskiego
ul. Marszałka Józefa Piłsudskiego 15
18.00 | „Klechda o romantyku z Pomorza” – spotkanie z Danielem Źródlewskim, badaczem życia i twórczości malarza
19.00 | Czytanie fragmentów opowiadań inspirowanych obrazami Caspara Davida Friedricha (teksty dostępne on-line)
19.30 | Romantyczne wędrówki po Pomorzu Przednim – przewodnik praktyczny – Daniel Źródlewski
Hotel Cesarskie Ogrody
ul. Stanisława Wyspiańskiego 34A
20.00 | Wernisaż „Caspar David Friedrich – romantyk z Pomorza” (wystawa pokonkursowa)
20.30 | Prezentacja filmu „Szkice z Karkonoszy / Skizzen aus dem Riesengebirge” w reżyserii Olivera Spatza oraz animacji Konik Studio „Latający klasztor” inspirowany obrazem Friedricha „Ruiny Eldeny w Karkonoszach” (Katarzyna Zimnoch, Paweł Kleszczewski)
21.00 | „Cydr z Casparem” – spotkanie towarzyskie
𝘕𝘢 𝘸𝘴𝘻𝘺𝘴𝘵𝘬𝘪𝘦 𝘸𝘺𝘥𝘢𝘳𝘻𝘦𝘯𝘪𝘢 𝘸𝘴𝘵𝘦̨𝘱 𝘸𝘰𝘭𝘯𝘺
𝘓𝘪𝘤𝘻𝘣𝘢 𝘮𝘪𝘦𝘫𝘴𝘤 𝘰𝘨𝘳𝘢𝘯𝘪𝘤𝘻𝘰𝘯𝘢
𝘖𝘧𝘦𝘳𝘵 𝘯𝘪𝘦 𝘥𝘰𝘵𝘺𝘤𝘻𝘺 𝘨𝘳𝘶𝘱 𝘻𝘰𝘳𝘨𝘢𝘯𝘪𝘻𝘰𝘸𝘢𝘯𝘺𝘤𝘩.
𝘞𝘺𝘬ł𝘢𝘥 𝘪 𝘱𝘰𝘻𝘰𝘴𝘵𝘢ł𝘦 𝘸𝘺𝘥𝘢𝘳𝘻𝘦𝘯𝘪𝘢 𝘱𝘳𝘰𝘸𝘢𝘥𝘻𝘰𝘯𝘦 𝘸 𝘫𝘦̨𝘻𝘺𝘬𝘶 𝘱𝘰𝘭𝘴𝘬𝘪𝘮, 𝘣𝘦𝘻 𝘵ł𝘶𝘮𝘢𝘤𝘻𝘦𝘯𝘪𝘢 𝘯𝘢 𝘫𝘦̨𝘻𝘺𝘬 𝘯𝘪𝘦𝘮𝘪𝘦𝘤𝘬𝘪
𝘍𝘪𝘭𝘮𝘺 – „𝘚𝘻𝘬𝘪𝘤𝘦 𝘻 𝘒𝘢𝘳𝘬𝘰𝘯𝘰𝘴𝘻𝘺” 𝘰𝘳𝘢𝘻 „𝘓𝘢𝘵𝘢𝘫𝘢̨𝘤𝘺 𝘒𝘭𝘢𝘴𝘻𝘵𝘰𝘳” – 𝘣𝘦𝘻 𝘥𝘪𝘢𝘭𝘰𝘨𝘰́𝘸
𝘖𝘱𝘰𝘸𝘪𝘢𝘥𝘢𝘯𝘪𝘢 𝘰𝘯-𝘭𝘪𝘯𝘦: tekstyzrodlowe.pl/cdf250.html
W roku 2024, jubileuszu 250. rocznicy urodzin Friedricha, oczy wrażliwego świata skierowane były miejsca z nim związane. Wielkie retrospektywy pokazano w Hamburgu, Berlinie i Dreźnie, sporo się działo w rodzinnym Greifswaldzie. Pod koniec ubiegłego roku Muzeum Narodowe w Szczecinie wespół z Pommersches Landesmuseum zorganizowało Tydzień Friedrichowski, przygotowano także (wciąż dostępną) wystawę „Figura odwrócona. Śladami Caspara Davida Friedricha”. Obecnie znakomitą ekspozycję (z Johannem Wolfgangiem von Goethe w tle) można oglądać w Weimarze, a już niebawem romantyk z Pomorza podbije Amerykę – od lutego w nowojorskim Metropolitan Museum of Art czynna będzie duża retrospektywa „The Soul of Nature / Dusza Natury”.
Teraz czas na Świnoujście i wyspę Uznam! Czy Caspar, urodzony w pobliskim Greifswaldzie, bywał na Uznamie? Czy odwiedzał Świnoujście? Jak portretował pomorskie krajobrazy, a przede wszystkim jak widzał Morze Bałtyckie / Ostsee?
Wieczór Friedrichowski w Świnoujściu będzie miał dwie odsłony.
Pierwsza, w Miejskiej Bibliotece Publicznej, będzie spotkaniem z Danielem Źródlewskim, dziennikarzem, animatorem kultury, rzecznikiem prasowym Muzeum Narodowego w Szczecinie, który od ponad dekady bada życie i twórczość malarza. Źródlewski był autorem wspominanych szczecińskich wydarzeń - festiwalu oraz wystawy poświęconych Romantykowi z Pomorza. Tym razem usłyszą Państwo wykład (klechdę?) o Casparze Davidzie Friedrichu ze szczególnym wyróżnieniem pomorskich wątków. Będzie także praktyczna prezentacja – Pomorze Przednie śladami malarza.
Specjalnym wydarzeniem będzie prezentacja fragmentów opowiadań zainspirowanych obrazami Friedricha, a napisanych na specjalne zamówienie szczecińskiego muzeum. Ich autorami są Inga Iwasiów, Leszek Herman oraz Anna Ołów-Wachowicz.
Druga cześć wieczoru odbędzie się w Hotelu Cesarskie Ogrody.
Tutaj będzie można zobaczyć najlepsze dzieła Wszechpomerańskiego Konkursu Artystycznego „Caspar David Friedrich – romantyk z Pomorza” (blisko 30 dzieł spośród ponad 150 nadesłanych). Na wielkim ekranie zostaną wyświetlone dwa filmy – pierwszy to zrealizowany przez Pommersches Landesmusuem obraz „Szkice z Karkonoszy. Śladami Caspara Davida Friedricha i Georga Friedricha Kerstinga„. Drugi z filmowych rarytasów to animacja Konik Studio (Katarzyna Zimnoch, Paweł Kleszczewski) „Latający Klasztor” zainspirowana obrazem Friedircha „Ruiny Eldeny w Karkonoszach”. Zwieńczeniem wieczoru będzie spotkanie towarzyskie pod hasłem "Cydr z Casparem".
𝗗𝗮𝗻𝗶𝗲𝗹 𝗭́𝗿𝗼́𝗱𝗹𝗲𝘄𝘀𝗸𝗶 - kulturoznawca, animator i menedżer kultury, konferansjer oraz PR-owiec. Recenzent teatralny oraz filmowy.
Dziennikarski freelancer, od lat współpracownik Magazynu Szczecińskiego „Prestiż” oraz publicysta i prezenter Telewizji Polskiej Szczecin. Rzecznik prasowy Muzeum Narodowego w Szczecinie. Zaangażowany (onegdaj lub/i obecnie) w wiele kulturalnych przedsięwzięć, m.in. w Szczecinie – Przegląd Teatrów Małych Form Kontrapunkt, Akustyczeń, Szpak, Adlojada, Westival Architektury; w Świnoujściu – Grechuta Festival, Markowy Festiwal, Wakacyjne Miasto Kobiet oraz Fama. Współpracownik wielu ośrodków kultury i sztuki w Polsce. Założyciel i reżyser szczecińskiego niezależnego Teatru Karton (1998 – 2015).
Przewodniczący Kapituły Nagrody Teatralnej "Bursztynowy Pierścień". Miłośnik historii i kultury Pomeranii – Pomorza Zachodniego. Prywatnie – czechofil, cyklista i zachłanny admirator podróży (dalekich i bliskich). Od kilku lat intensywnie eksplorujący polsko-niemieckie pogranicze. Zafascynowany malarstwem wybitnego romantyka Caspara Davida Friedricha.
Specjalne podziękowania dla Miejskiej Galerii Sztuki Współczesnej ms44 i jej kuratora Andrzeja Pawełczyka.
Daniel Źródlewski
Teraz się nie pastuje butów, tylko kupuje nowe, problem polega na tym ze gość nie żyje więc nie potrzebuje butów
20:45 • 88.218.253.*** -mogą, tylko że żyją w czasach, gdy wypycha się ich z twórczości, preferując happeningi, instalacje (jak" Stalowa dziewica", przypomniał mi się tytuł sprzed lat), art video, graffiti. Podobno tylko 5% twórczości sbsolwentów szkół artystycznych to malarstwo.
To jest wspaniały artysta. Ci obecni pseudoartyści to w ogóle nawet butów nie mogą pastować komuś takiemu.
To prawda, brak wzmianki o grupie Fort Art to spore zaniechanie!
"wchodzące prawie w abstrakcje walory formalne" to brzmi prawie jak smażona wątróbka
Ile obrazów tego artysty będzie do zobaczenia?
Zapominacie Panie redaktorze że Fort Art Grup zorganizował 29.06.2024 na terenie Fortu Zachodniego wystawę poświęconą Fridrichowi bez wsparcia władz, Muzeum Narodowego i lokalnej prasy
Do Greifswaldu z Świnoujścia jest tylko 70 km, tyle co do też miasta z gryfem w nazwie, Gryfic. Do Rugii, gdzie malował klify, jest przu użyciu promu w Stahlbrode 100 km (przez Stralsund chyba 130 km). Blisko. Oddala nas niemieckość-polskość, inne narodowe kultury i język, ale łączy kultura europejska/zachodnia, Friedrich jest uznawany za jednego z najwybitniejszych malarzy świata. Ciekawe, że na początku XIX wieku namalował obraz prawie pozbawiony przedmiotów, złożony z płaszczyzn, wyprzedzający epokę, zbliżający się do podobnej" abstrakcji" współczesnego mu Turnera. Wprawdzie wspomniany obraz" Mnich nad morzem" odczytywany dziś jest czysto romantycznie, " po literkach" tematu, że" mnich", że" samotny, a po co, dlaczego", ale mnie uderzyły w tym obrazie wchodzące prawie w abstrakcję walory formalne.