Być może, raport, który wczoraj szeroko komentowali dziennikarze TVN24 spowoduje w końcu realne i skuteczne działania na rzecz eliminacji tej plagi XXI wieku. I zwróci także uwagę, że smog to nie tylko problem wysoko-uprzemysłowionych rejonów. Bo choć daleko nam jeszcze w Świnoujściu do zdetronizowania smogowego króla Polski jakim są Górny Śląsk i Kraków to Świnoujście dokłada do sprawy także swoją małą cząstkę. U nas, podobnie jak w wielu innych miastach, problemem są stare instalacje ogrzewcze w domach, piece, w których pali się nie tylko węglem ale często także, po prostu-śmieciami. Smog to nie tylko brak komfortu oddychania czystym powietrzem. Badania naukowców potwierdzają, że osoby żyjące w zanieczyszczonej strefie znacznie częściej zapadają na ciężkie schorzenia płuc.
Jak stwierdzili autorzy wspomnianego raportu problem Polski wynika głównie z uzależnienia od węgla i braku skutecznej polityki państwa w tej materii. W Świnoujściu, podobnie jak w innych miastach dotkniętych tym problemem próbowano zachęcić mieszkańców do wymiany starego typu pieców. Władze promowały także podłączenie właścicieli prywatnych posesji do miejskiej sieci ciepłowniczej PEC. Niestety, zbyt często prosty rachunek ekonomiczny bierze górę nad ekologią. Kto wie jednak czy opublikowany właśnie raport nie przyniesie w krótkim czasie konsekwencji w postaci znacznie bardziej rygorystycznego zobowiązania Polski do troski o środowisko. Na taką, wielce prawdopodobną ewentualność, powinniśmy w Świnoujściu już dziś się przygotować!
Byłem na paru kontynentach i zachodzie Europy. Taki raport ma się nijak do tego co tam zobaczyłem. Polska ma się dobrze, a inne kraje mogą się od Polski uczyć i brać przykład. Komu jest to potrzebne takie straszenie Polaków że jest tak żle z tym powietrzem
Zgadzam się w zupełności z [17.04.2017, 20:13:22] • [IP: 80.245.189.***]
Obniżcie cenę gazu (ale też opłaty dodatkowe- przesył, liczniki itp) a dużo ludzi przejdzie na gaz, zróbcie rozsądną cenę za ogrzewanie z ciepłowni to następna grupa odejdzie od" brudnych " paliw... Wystarczy odrobina rozsądku i chęci analizy problemu :-))