Górka klasztorna Chopina, Wyspiańskiego i od Matejki jest w stanie opłakanym – pisze w komentarzu na iswinoujscie jeden z naszych Czytelników, - drzewa powycinali, nie uprzątnęli. Dzieci roznoszą gałęzie. Dlaczego tak jest, że po sobie nie posprzątają?- pyta. - Wycinali te drzewa ale suche zostały. Kto to kontroluje i jaka firma to robi?
O odpowiedź poprosiliśmy Urząd Miasta.
- Teren po wycince jest sprzątany w ramach bieżącego utrzymania terenów zielonych - informuje rzecznik prezydenta Robert Karelus. - Jako mało uczęszczany jest sprzątany w drugiej kolejności. W pierwszej, firma Patgardens dba o parki i inne tereny zielone, z których korzysta wiele osób. Natomiast sama wycinka musiała być wykonana przed rozpoczęciem okresu lęgowego ptaków, od którego obowiązuje zakaz prowadzenia tego typu prac. Część gałęzi już została wywieziona. Reszta będzie w najbliższych dniach.
lyk lyk i spac cebulaku
Weźcie kondony zabierajcie łapy od tej Górki. tyle lat był spokój i nagle przylazły jakieś ścierwa z piłami. Jak zobaczę tam jeszcze te przybłędy od pił, to samochody ich zostaną spalone, a to pyskate tłuste babsko będzie miało ogolony łeb. Kto tym qrwą dał prawo wycinać tam zdrowe nieprzeszkadzające nikomu drzewa. (Mam nadzieję, że admin opublikuje ten komentarz, bo piszę to z pełną odpowiedzialnością!!) A w ogóle Karelusku nie wypowiadaj się na tematy, o których nie masz pojęcie, bo jesteś zwykłym żmurokundlem, tak samo jak Twój zyebany pan Dżon.
stara metoda sprzatania środka a po bolach to juz nik nie zauważy, ja poprosze o posprzatanie Śmieci / na tak zwanej patelni /betonowy parking panowie co sprzataja maja siedzone na Ławce a smieci jak były tak są.
Widziałem jak wycinali w okolicach 31 GRUDNIA 2016 ROKU, więc dlaczego do tej pory nikt nie kwapi się do uprzątnięcia?