Jeśli ktoś nie zdążył powiesić plakatu, wręczyć wyborczej ulotki, jeśli przyszło mu do głowy, że na kilka godzin przed otwarciem lokali wyborczych opowiadanie o swoim programie wyborczym na ulicy czy w innym miejscu publicznym może zaważyć na wyniku głosowania… Jeśli ktoś w taki czy podobny sposób chciałby wpłynąć na decyzję wyborców musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami i wysokimi karami finansowymi. Do końca wieczoru wyborczego w niedzielę obowiązuje wyborczy knebel na wszystkich propagandowych ustach i medialnych tubach. Wyjątkiem są plakaty, banery i ogłoszenia wyborcze zamieszczone na stronach internetowych. Tu także jednak obowiązują pewne rygory nałożone prawem wyborczym.
Kampanią wyborczą żyliśmy przez kilka tygodni. Spoty, wyborcze reklamy i ogłoszenia zajmowały znaczną część czasu antenowego stacji radiowych i telewizyjnych oraz powierzchnię stron web. Im bliżej wyborów tym aktywniejsi w terenie byli kandydaci. Spotykaliśmy ich nie tylko na zorganizowanych konwencjach, zebraniach. Zaczepiali nas na spacerze, na ulicach i na promie. Wręczali ulotki, zagadywali. Dziś od północy mogą już jedynie oczekiwać na efekt swoich starań. Czy przekonali nas?
Odpowiedź wysypie się z wyborczych urn, w niedzielę po godzinie 21.00. Kandydatom pozostała cierpliwość i... pokora wobec decyzji suwerena.
do końca kwietnia 2019 r Rząd RP musi wysła odpowiedź do Brukseli czy chcemy mieć czas zimowy czy letni a na razie przejdziemy na czas zimowy potem na czas letni
No wreszcie skończy się ten jarmark wyborczy i można będzie w spokoju iść na spacer, bez tych ciągłych ataków różnych banerów wyborczych. Mam nadzieję, że bardzo szybko posprzątają po sobie te różne komitety wyborcze.
I dopowiem, jak omijam cisze wyborczą w sensie dostępu do wyników sondaży przed punktami wyborczymi (nie dotyczy to omijanie naszych lokalnych wyborów, bo raczej nikt nie robi sondaży przed lokalami wyborczymi): wchodze na konta twitterowe znanych dziennikarzy, np. Janeckiego, Ziemkiewicza, Warzochy, a oni przekazują takie dziwne informacje (przykład z czasu wyborów prezydenckich w 2015 r.):" A co na bazarku? bigos kosztuje 48 zł, budyń zwyżkuje do 52 zł." -Polecam wszystkim, bo spora częsć przepisów wokół nas jest taka, hm, socjalistyczna, jakbyśmy żyli w wielkim przedszkolu, gdzie przedszkolanki chcą nas uchronic przed komarem i grubym słowem robotnika na budowie.
Pomysł z ciszą wyborczą w sobotę jest bezsensowny, czegoś takiego nie ma w wielu krajach zachodnich, np.w USA. Może to któryś rząd zmieni, tak jak inny przesąd może zostanie zarzucony - zmiana czasu (głosowanie na stronie tej parszywej, dziwnej instytucji, Komisji Europejskiej było miażdżąco jednoznaczne - za likwidacją zmian czasu). Cisza wyborcza o tyle jest bezsensowna, że jeśli ma uchronić przed wrzutkami poniżej pasa w ostatniej fazie kampanii, takimi, przed którymi nie można się obronić, to równie dobrze ktos je może uruchomić w piątek i tez nic sie nie da zrobić z nimi szybko, w sądzie, na to trzeba czasu. Marnuje się jeszcze jeden dzień kampanii, która przeciez służy lepszemu poznaniu ofert, a owa" cisza" tak jakby stawiała kampanię w świetle podejrzeń, jako zło konieczne.
a po cholere na wybory i co to da? Nic. a żeby na kase chorych płacic my mieszkańcy nawet za tomograf? bo jak by tu okr... To co to jest? Tak sie dba o nas ? wszędzie płacic za coś lepszego. A byle co to mnie nie interesuje. Przykład mamy
Nigdy w życiu nie pójde bo my nic nie mamy do Szczecina ze wszystki m i płacic ża specjalistow a nie dają nam pieniedzy zeby było nas stać. !5 zł podwyzki hahahahah
do końca kwietnia 2019 r Rząd RP musi wysła odpowiedź do Brukseli czy chcemy mieć czas zimowy czy letni a na razie przejdziemy na czas zimowy potem na czas letni
No wreszcie skończy się ten jarmark wyborczy i można będzie w spokoju iść na spacer, bez tych ciągłych ataków różnych banerów wyborczych. Mam nadzieję, że bardzo szybko posprzątają po sobie te różne komitety wyborcze.
I dopowiem, jak omijam cisze wyborczą w sensie dostępu do wyników sondaży przed punktami wyborczymi (nie dotyczy to omijanie naszych lokalnych wyborów, bo raczej nikt nie robi sondaży przed lokalami wyborczymi): wchodze na konta twitterowe znanych dziennikarzy, np. Janeckiego, Ziemkiewicza, Warzochy, a oni przekazują takie dziwne informacje (przykład z czasu wyborów prezydenckich w 2015 r.):" A co na bazarku? bigos kosztuje 48 zł, budyń zwyżkuje do 52 zł." -Polecam wszystkim, bo spora częsć przepisów wokół nas jest taka, hm, socjalistyczna, jakbyśmy żyli w wielkim przedszkolu, gdzie przedszkolanki chcą nas uchronic przed komarem i grubym słowem robotnika na budowie.
Pomysł z ciszą wyborczą w sobotę jest bezsensowny, czegoś takiego nie ma w wielu krajach zachodnich, np.w USA. Może to któryś rząd zmieni, tak jak inny przesąd może zostanie zarzucony - zmiana czasu (głosowanie na stronie tej parszywej, dziwnej instytucji, Komisji Europejskiej było miażdżąco jednoznaczne - za likwidacją zmian czasu). Cisza wyborcza o tyle jest bezsensowna, że jeśli ma uchronić przed wrzutkami poniżej pasa w ostatniej fazie kampanii, takimi, przed którymi nie można się obronić, to równie dobrze ktos je może uruchomić w piątek i tez nic sie nie da zrobić z nimi szybko, w sądzie, na to trzeba czasu. Marnuje się jeszcze jeden dzień kampanii, która przeciez służy lepszemu poznaniu ofert, a owa" cisza" tak jakby stawiała kampanię w świetle podejrzeń, jako zło konieczne.
a po cholere na wybory i co to da? Nic. a żeby na kase chorych płacic my mieszkańcy nawet za tomograf? bo jak by tu okr... To co to jest? Tak sie dba o nas ? wszędzie płacic za coś lepszego. A byle co to mnie nie interesuje. Przykład mamy Nigdy w życiu nie pójde bo my nic nie mamy do Szczecina ze wszystki m i płacic ża specjalistow a nie dają nam pieniedzy zeby było nas stać. !5 zł podwyzki hahahahah